San Marino zajęło pierwsze miejsce w grupie z Liechtensteinem i Gibraltarem. Wygrało dwa spotkania, podwajając tym samym liczbę wygranych w historii (przed tą edycją Ligi Narodów były takie tylko dwie). Łącznie zdobyło siedem punktów. Przed spotkaniem ostatniej kolejki, z Liechtensteinem w Vaduz sytuacja była jasna - goście musieli wygrać, by zapewnić sobie przepustkę. Zaczęło się dla nich fatalnie - od straconego w 40. minucie gola, którego autorem był Sele. Odpowiedź była jednak kapitalna. Trzy gole na wyjeździe. Historyczny wieczór San Marino Tuż po przerwie wyrównał Lazzari. Na 2:1 z rzutu karnego trafił w 66. minucie Nanni, a wynik ustalił w 76. minucie Golinucci. Awans i miano najlepszej ekipy tej grupy Dywizji D oznacza, że San Marino ma spore szanse na to, by przez Ligę Narodów wskoczyć do baraży o awans na MŚ. Zakwalifikują się do nich czterej zwycięzcy swoich grup LN, którzy w grupach el. MŚ nie zajmą miejsc 1-2.