Spotkanie zaczęło się od prowadzenia występujących w roli gospodarzy graczy z Montrealu - w piątej minucie trafieniem popisał się Romell Quioto. Zaledwie jedenaście minut później były zawodnik Wisły Kraków dostał czerwoną kartkę za uderzenie przeciwnika i musiał opuścić boisko. Od tego czasu na listę strzelców wpisywali się już tylko piłkarze Philadelphii Union. Przybyłko zrobił to w trzeciej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy oraz dwie minuty po rozpoczęciu drugiej. 27-letni Polak grał do 72. minuty. Philadelphia Union ma 24 punkty i zajmuje drugie miejsce w Konferencji Wschodniej. Montreal Impact jest szósty, zgromadziwszy 16 "oczek". Drużyny MLS rozegrały dwie kolejki przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa. Kilka miesięcy później w Orlando odbył się turniej "MLS is Back", którego wyniki w fazie grupowej zaliczane były do sezonu zasadniczego północnoamerykańskiej ligi. Potem drużyny wróciły do grania na własnych stadionach. Mecze odbywają się przy pustych trybunach.