Koszmarna wpadka Jana Muchy
Bramkarz Słowacji Jan Mucha zaliczył koszmarną wpadkę w meczu eliminacji mistrzostw świata z Grecją. Po kuriozalnym błędzie byłego golkipera Legii nasi południowi sąsiedzi przegrali 0-1.

W końcówce pierwszej części spotkania atakowany przez greckiego napastnika Martin Szkrtel podał do Muchy. Słowacki bramkarz zamiast wybić piłkę postanowił, że najpierw ją sobie przyjmie. Podniósł nogę za wysoko, a futbolówka przeleciała mu pod stopą i wtoczyła się do bramki.Samobójczy gol został zapisany na konto Szkrtela. Nie ma jednak wątpliwości, że całą winę ponosi Mucha.