Tuż przed świętami 21-letni reprezentant Hiszpanii zerwał więzadła kolanowe w meczu ligowym z Liverpoolem (1:1). Stało się to po starciu ze swoim rodakiem Xabim Alonso. - Lekarz powiedział mi, że miałem szczęście, ponieważ moja stopa była w powietrzu w chwili zderzenia - powiedział Fabregas. - Próbuję optymistyczne patrzeć przed siebie, bo z drugiej strony mogło być jeszcze gorzej. Jak wrócę, pozostaną do rozegrania jeszcze ważne mecze. Mam nadzieję, że uda mi się wykurować na ćwierćfinały Ligi Mistrzów. - Najgorsze będzie pierwsze sześć tygodni - dodał menedżer Kanonierów, Arsene Wenger. - To trudna sytuacja dla Cesca, bo wiem, że on jest gotowy do gry każdego dnia.