Szczególnie istotne jest powołanie dla bramkarza Františka Placha z Piasta Gliwice, który w słowackiej kadrze jeszcze nigdy nie grał. Szanse na debiut na tej pozycji ma małe, bo Słowacja gra trzy ważne mecze o punkty, ale widać, że jego postawa w polskiej lidze została dostrzeżona przez selekcjonera Stefana Tarkovicia. Z kolei bramkarz gdańskiej Lechii, Dušan Kuciak ma już 13 meczów w reprezentacji. Wystąpił chociażby w marcowych meczach eliminacji mistrzostw świata. Wtedy, przeciwko Malcie grał również Jan Holubek z Piasta Gliwice, który rozegrał dotąd sześć gier w barwach narodowych. Najbardziej doświadczonym kadrowiczem jest Lubomir Šatka z Lecha Poznań, który z 17 meczów dla słowackiej kadry aż trzy rozegrał na ostatnim Euro 2020 (z tego powodu miał dłuższy urlop w Kolejorzu). Lubomir Šatka - opoka Słowacji i Lecha Poznań Obrońca z Poznania wrócił do kadry Słowacji po długiej przerwie w listopadzie zeszłego roku, gdy Stefan Tarkovic został selekcjonerem akurat na mecze barażowe słowackiej drużyny o Euro 2020. Zakończyły się one powodzeniem, a kluczowe dla Lubomira Šatki okazały się marcowe pojedynki w eliminacjach mistrzostw świata. Dwa pierwsze Słowakom nie wyszły - tylko zremisowali oni z teoretycznie najsłabszymi rywalami w grupie, Maltą i Cyprem. Trener zmienił ustawienie na kolejne starcie z Rosją, wystawił na środku obrony m.in. piłkarza Lecha. Słowacja wygrała z Rosjanami 2-1 i pozostała w grze o katarski mundial.Od tamtej pory Lubomir Šatka stał się podstawowym słowackim defensorem także na samych Mistrzostwach Europy i zapewne we wrześniu zobaczymy go w kolejnych meczach eliminacyjnych. 1 września Słowacy mają wyjazd ze Słowenią, a następnie 4 i 7 września grają u siebie z Chorwacją i Cyprem. To decydujące chwile w walce o mundial. CZYTAJ TAKŻE: Piłkarz Lecha Poznań trafi do SSC Napoli?Słowacki selekcjoner na listę rezerwowych powołał także Roberta Picha ze Śląska Wrocław oraz Tomaša Huka z Piasta Gliwice. W podstawowej kadrze Słowacji znaleźli się również byli gracze Ekstraklasy - Ondrej Duda (Legia Warszawa) i Erik Jirka (Górnik Zabrze), a także Vernon De Marco (Lech Poznań). Ten Argentyńczyk od maja ma słowacki paszport i szansę debiutu w tej reprezentacji.