Jednoznaczny werdykt Niemców. Tak ocenili Kamila Grabarę po porażce w Bundeslidze
Czternasta kolejka Bundesligi w sezonie 2024/25 dobiegła końca. Niemiecki "Kicker" dokonał więc jej podsumowania i wyselekcjonował jej najlepszą "jedenastkę". Co ciekawe, na pozycji bramkarza dziennikarze postawili na Kamila Grabarę, mimo że Polak poniósł z VfL Wolfsburg bolesną porażkę i wpuścił trzy gole. Prawda jest jednak taka, że gdyby nie on, przegrana byłaby jeszcze bardziej dotkliwa.
VfL Wolfsburg z Kamilem Grabarą w składzie w 14. kolejki Bundesligi nie będzie wspominał zbyt dobrze. "Wilki" przegrały na wyjeździe z Freiburgiem 2:3 i tak została przerwana ich zwycięska passa pięciu zwycięstw z rzędu.
Mimo bolesnej porażki jeden członek zespołu zasłużył na pozytywne wyróżnienie. Mowa o Kamilu Grabarze, którego interwencje pozwoliły Wolfsburgowi myśleć o zdobyczy punktowej, mimo że w pewnym momencie "Wilki" przegrywały już 0:3.
Kamil Grabara popisał się sześcioma skutecznymi interwencjami i zanotował kolejny bardzo solidny występ w swoim nowym klubie. Niemiecki "Kicker" uznał, że to właśnie Polak powinien trafić do najlepszej jedenastki 14. kolejki Bundesligi.
Wpuścił trzy gole, a i tak został wyróżniony. Kolejny dobry występ Grabary w Bundeslidze
Dziennikarze przyznali Polakowi notę "2". Należy jednak pamiętać o tym, że skala "Kickera" jest odwrócona, a to oznacza, że ocena "1" jest tam notą najwyższą. Kamil Grabara otrzymał więc bardzo wysokie recenzje za występ przeciwko Freiburgowi.
Jeszcze dwóch piłkarzy z tego spotkania trafiło do wspomnianej najlepszej "jedenastki". Nie będzie jednak niespodzianką to, że mowa o zawodnikach zwycięskiego Freiburga. "Kicker" postanowił wyróżnić w ten sposób strzelca dwóch goli Lukasa Kublera oraz autora trzeciego trafienia - Michaela Gregoritscha. Pierwszy z wymienionych, podobnie jak Grabara, dostał "dwójkę", a Gregoritsch został oceniony na "jedynkę", czyli najwyższą możliwą notę.
Po 14 kolejkach VfL Wolfsburg zajmuje 10. miejsce w tabeli Bundesligi. W kolejnej rundzie gier Kamil Grabara i spółka zmierzą się u siebie z Borussią Dortmund.