Reprezentacja Polski do lat 18 prowadzona jest przez Łukasza Sosina. Ostatnie miesiące były dla naszej drużyny naprawdę dobre, ale wszyscy wyczekiwali tego, jak zaprezentują się Biało-Czerwoni, gdy rywal będzie z tej naprawdę najwyższej młodzieżowej półki. Dokonało się, cios przed meczem ze Szkocją. Z tego już się nie wygrzebiemy W ostatnim czasie bowiem zespół dowodzony przez Sosina pokonywał w większości tych zdecydowanie słabszych, na papierze rywali. W ostatnich 10 meczach Biało-Czerwoni zapisali sobie siedem zwycięstw, dwie porażki oraz jeden formalny remis (porażka w rzutach karnych przyp. red.). Polacy mistrzami turnieju. Faworyci w pokonanym polu Prawdziwym testem miało być jednak to, co wydarzy się w listopadzie w hiszpańskiej Olivie. Tam bowiem Polska do lat 18 miała zaplanowany udział w turnieju towarzyskim, w którym, co ciekawe, nie brała udziału kadra Hiszpanii. Obsada i tak była jednak bardzo mocna. Udział potwierdzili bowiem: Niemcy, Belgowie oraz Anglicy. Poruszenie przed meczem Polaków. Dramat kadrowicza, jest natychmiastowa reakcja Z tymi ostatnimi Biało-Czerwoni zmierzyli się w półfinale i sensacyjnie wygrali 3:1, a nie przeszkodziła w tym nawet strata gola już w 16. minucie. Później strzelali już tylko Polacy, a konkretnie: Monka, Basse oraz Falowski i to nasza kadra zameldowała się w finale. Tam na Polaków czekali Belgowie, którzy trzy dni wcześniej ograli skromnie (1:0 przyp. red.) Niemców. To znów miało być wielkie wyzwanie dla naszych piłkarzy i było. Wszystko rozstrzygnęło się jednak już w 4. minucie pierwszej połowy. Do rzutu karnego podszedł bowiem Adrian Przyborek i pewnie stały fragment wykorzystał. Dzięki temu to Biało-Czerwoni wygrali ten mały towarzyski turniej i pokazali naprawdę dużą klasę.