Chociaż oficjalnie trener Interu Mediolan Jose Mourinho zaprzecza informacjom, że napastnik jego zespołu ponownie został przyłapany na imprezie alkoholowej, zasugerował, że najlepszym rozwiązaniem byłoby dla Brazylijczyka znalezienie sobie nowego pracodawcy. Piłkarz udał się do Brazylii, gdzie oficjalnie ma leczyć kontuzję. Nie jest jednak tajemnicą, że od tygodni sytuacja między nim, a szkoleniowcem jest napięta. Wszystko przez daleki od sportowego tryb życia Adriano, który ponownie brał udział w mocno zakrapianej imprezie. Jak twierdzą źródła w Mediolanie, wyjazd do Brazylii jest "podróżą w jedną stronę", ponieważ snajper będzie zmuszony zmienić klub już w styczniu. Adriano ma zamiar spotkać się ze swoim agentem, który będzie poszukiwał mu zespołu. Jak podają włoskie media, w grę wchodzą obecnie występy w PSG, Chelsea lub Flamengo, przy czym piłkarz nie ukrywa, że wolałby pozostać w Europie. Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że może dojść do wymiany na linii Chelsea Londyn - Inter Mediolan, w której na Stamford Bridge podążyłby Adriano, a w odwrotnym kierunku Didier Drogba. Taka transakcja została w poniedziałek wykluczona przez dyrektora Interu Marka Brankę, jednak "The Blues" nadal mają być zainteresowani usługami Brazylijczyka.