Brazylijczyk strzelił trzy gole w ciągu zaledwie 13 minut, a kolejne trafienia dla gospodarzy dołożyli Gerard Pique, Pedro i Cristian Tello. Barcelona przegrała dwa z trzech ostatnich meczów, więc Neymar był zadowolony, że drużyna wróciła na zwycięskie tory. "Jestem bardzo szczęśliwy - nie tylko z trzech goli w Lidze Mistrzów, ale przede wszystkim z wygranej" - powiedział 21-letni napastnik, cytowany przez "Marcę". "Nie czułem presji, ale chciałem odcisnąć swój ślad w tym zespole. Najważniejsze, że potrafiliśmy przezwyciężyć te dwie porażki, ale teraz musimy przestawić naszą mentalność na myślenie o lidze" - dodał. Brazylijczyk pod nieobecność kontuzjowanego Lionela Messiego dostaje szansę na występy na środku ataku, a nie tylko na skrzydle. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, gdzie mu się gra lepiej. "Chcę grać, nieważne czy na środku, czy na boku" - powiedział. Swojego podopiecznego po meczu z Celtikiem chwalił Gerardo Martino. "Neymar nie zaczął dobrze tego spotkania. Musiał przyzwyczaić się do pozycji środkowego napastnika, ale po pierwszym golu pokazał na co go stać" - stwierdził trener Barcelony. "To, co mnie najbardziej w nim zadziwia, to jego praca dla zespołu, to jak pomaga odzyskać piłkę, co jest rzadkością u tego typu graczy" - dodał. Szkoleniowiec "Dumy Katalonii był bardzo zadowolony ze środowego występu. "Myślę, że to był nasz najbardziej kompletny mecz w sezonie. Szczególnie cieszę się, że udało nam się utrzymać wysoki poziom przez długi czas. Naszym celem jest tak właśnie grać w każdym meczu" - powiedział Martino. Zobacz wyniki i tabelę grupy H Ligi Mistrzów