Partner merytoryczny: Eleven Sports

Liga Mistrzów: Paris Saint-Germain - FC Barcelona 1-3

Poważnie osłabiony Paris Saint-Germain przegrał z Barceloną 1-3 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Rewanż 21 kwietnia na Camp Nou.

Bohater Barcelony w meczu z PSG - Luis Suarez
Bohater Barcelony w meczu z PSG - Luis Suarez/AFP

Oba zespoły walczyły ze sobą w fazie grupowej i wykorzystały atut własnego stadionu (PSG wygrał 3-2, a Barca 3-1). Francuski gigant tym razem musiał jednak wystąpić poważnie osłabiony - za czerwoną kartkę pauzował Zlatan Ibrahimović. Marco Verratti nie mógł wystąpić z powodu żółtych kartek, a Thiago Motta jest kontuzjowany.

"Duma Katalonii" od początku przejęła inicjatywę. W 14. minucie Lionel Messi trafił w słupek.

Pięć minut później Argentyńczyk rozmontował obronę paryżan, wyłożył piłkę na czystą pozycję Neymarowi, a ten strzałem zza narożnika pola bramkowego dał Barcelonie prowadzenie.

Na domiar złego dla PSG nie mógł dalej grać filar defensywy - Thiago Silva. To właśnie on był odpowiedzialny za Messiego w sytuacji, w której gospodarze stracili gola, ale widać było, że nie może biegać. Gdy goście cieszyli się z prowadzenia, Brazylijczyk opuszczał boisko, a trener Laurent Blanc musiał wpuścić za niego Davida Luiza, który miał leczyć kontuzję jeszcze przez trzy tygodnie.

Krótko przed przerwą zanosiło się na to, że Blanc będzie musiał zmienić także bramkarza. Salvatore Sirigu obronił strzał Luisa Suareza, lecz upadając coś "strzeliło" mu w barku. Włoch został jednak na boisku.

Bez Verattiego i Motty w środkowej linii paryżanie niewiele potrafili zdziałać w ofensywie. Po przerwie zaczęli grać odważniej. W 48. minucie Javier Pastore strzelił zza pola karnego, piłka skozłowała, ale Marc-André ter Stegen sparował ją na róg.

Po chwili boisko na noszach opuścił Andres Iniesta, który przypadkowo został kopnięty w plecy.

W 68. minucie Barca miała już dwubramkową zaliczkę. Suarez zdecydował się na indywidualną akcję, założył "siatkę" Davidowi Luizowi, ograł Marquinhosa, nie dał powstrzymać się Maxwellowi i pokonał Sirigu strzałem w krótki róg.

W odpowiedzi groźnie z półobrotu huknął Cavani, lecz kapitalnie obronił ter Stegen.

W 79. minucie Suarez po raz drugi nie miał litości dla Luiza - znów założył mu "siatkę" i wspaniały strzałem w okienko podwyższył na 3-0. Dwie minuty później miejscowi fani w końcu poderwali się z miejsc, bo na strzał z dystansu zdecydował się Gregory van der Wiel, a Jeremy Mathieu tak nieszczęśliwie interweniował, że zmylił swojego bramkarza i piłka wpadła do siatki.

PSG - Barcelona 1-3. Galeria

Zobacz galerię
+2

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy:

Paris Saint-Germain - FC Barcelona 1-3 (0-1)

Bramki: dla PSG - Gregory van der Wiel (81.); dla Barcelony - Neymar (19.), Luis Suarez (68., 79.).

Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia).

PSG: Salvatore Sirigu - Gregory van der Wiel, Thiago Silva (21-David Luiz), Marquinhos, Maxwell - Adrien Rabiot (65-Lucas Moura), Yohan Cabaye, Blaise Matuidi - Ezequiel Lavezzi, Edinson Cavani, Javier Pastore.

Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Martin Montoya (80-Adriano), Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba - Sergio Busquets, Ivan Rakitic (74-Jeremy Mathieu), Andres Iniesta (53-Xavi) - Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem