Partner merytoryczny: Eleven Sports

Derby Łodzi. Trener ŁKS: Spodziewam się świetnego meczu i super atmosfery

W niedzielę (godz. 18, transmisja Polsat Sport) Widzew, lider pierwszej ligi podejmie ósmy w tabeli ŁKS. – Nawet jak jeden zespół jest faworytem, to nie zaczyna meczu od prowadzenia 1:0 – zauważa Kibu Vicuna, trener ŁKS.


Derby Łodzi. Janusz Niedźwiedź U siebie zawsze jestem faworytem. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV



Goście jeszcze niedawno przeżywali ogromne kłopoty kadrowe - w szczytowym momencie problemów niezdolnych do gry było nawet 13 zawodników. Sytuacja z dnia na dzień się poprawia i jak twierdzi trener przed derbami Łodzi na pewno wykluczony jest występ trzech zawodników: Pawła Janczukowicza, Michała Trąbki i Kamila Dankowskiego.

ŁKS z coraz szerszą kadrą

Bardzo prawdopodobne, że zabraknie też bramkarza Marka Kozioła, który doznał urazu i z trudem dokończył mecz z Arką Gdynia. - Mam coraz więcej piłkarzy do dyspozycji. Także wśród napastników coraz lepiej wyglądają Stipe Jurić, Samu Corral czy Ricardinho. Nacho Monsalve? Ćwiczył we wtorek, w środę nie, ale w czwartek i piątek znów tak. Może być w kadrze meczowej - stwierdził Vicuna. - Zobaczymy co z Markiem, ale mamy w odwodzie Dawida Arndta.


A także Michała Kołbę, który został zgłoszony do rozgrywek pierwszej ligi.

Trener ŁKS: Mamy plan na derby Łodzi

W ubiegłym sezonie to ełkaesiacy lepiej spisali się w derbach - wygrali na Widzewie, a u siebie odrobili dwie bramki straty i zremisowali. Wtedy prowadził ich Wojciech Stawowy. - Oglądałem te spotkania. Pięciu czy sześciu zawodników Widzewa wciąż jest w tym zespole. Chciałem też zobaczyć, jak moi piłkarze reagowali podczas meczu na wyjeździe - przyznaje trener Vicuna. - Widzew w tym sezonie gra bardzo ofensywnie, wielu piłkarzy strzeliło gole. Nie jest dużo lepszy od przeciwnika, ale potrafi stwarzać sytuacje bramkowe. W każdej formacji mają dobrych zawodników, ale mamy plan na to spotkanie.


Szkoleniowiec ŁKS dodaje, że przed takim spotkaniem nie trzeba motywować zawodników, a szatnie przez cały tydzień żyje derbami. - Liczę, będzie świetny mecz i super atmosfera. Na takim spotkaniu po prostu chce się być. Z naszymi kibicami na trybunach na pewno będzie nam łatwiej i będzie to dodatkowy impuls - uważa trener ŁKS. - Naszym atutem jest koncentracja i doświadczenie. Nie mam wpływu, jak Widzew z nami zagra. Mam za to na to, jak my się spiszemy.

Widzew - ŁKS: transmisja

67. derby Łodzi pokaże Polsat Sport - początek meczu w niedzielę o godz. 18.

AK

Derby Łodzi. Trener Kibu Vicuna zastanawia się jak pokonać Widzew/Andrzej Klemba/materiał zewnętrzny
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem