To oficjalne, Błachowicz będzie walczyć o czempionat UFC. Nie stoczy jednak pojedynku z obrońcą tytułu, pas mistrzowski jest w tej chwili wolny, po tym jak zwakował go jego aktualny posiadacz - Jon Jones. - Właśnie skończyłem rozmawiać przez telefon z UFC. Dzisiaj potwierdzam, że wakuję pas mistrzowski kategorii półciężkiej UFC. Oficjalnie jest on do wzięcia. To była niesamowita podróż, szczerze dziękuję wszystkim swoim rywalom, UFC oraz przede wszystkim fanom - napisał na Twitterze Amerykanin. W związku z decyzją Jonesa, przed Błachowiczem (26-8) otwiera się możliwość walki o upragniony tytuł. 26 września Polak ma zmierzyć się z Amerykaninem Reyesem (12-1) na gali UFC 253. Obecna seria "Cieszyńskiego Księcia" to trzy wygrane. Polak ogólnie wygrał aż 6 z ostatnich 7 walk. Były mistrz KSW odnosił już zwycięstwa nad trudnymi rywalami, pokonał między innymi Ilira Latifiego, Jareda Cannoniera, Jimiego Manuwę czy Nikitę Krylova. Na aktualną serię składają się zaś wygrane nad Lukiem Rockholdem, Ronaldo “Jacare" Souzą i Coreyem Andersonem. Według rankingu UFC, 37-latek jest notowany na trzecim miejscu w kategorii półciężkiej. Przeciwnik Błachowicza jest od niego młodszy. Zdaniem UFC, trzydziestoletni Reyes jest w tej chwili notowany na pierwszym miejscu w swojej kategorii. Amerykanin stoczył w lutym walkę o tytuł mistrzowski, którą to przegrał na punkty z Jonem Jonesem. Po oddaniu pasa przez Jonesa, staje przed ponowną szansą zostania czempionem UFC. PS