Pełnomocnik Michała Materli, w rozmowie z Interią, zezwolił na używanie pełnego nazwiska zawodnika. Dodał też, że nie chce, by jego klient chował się na zdjęciach za czarnym paskiem na oczach. Materla został zatrzymany 14 grudnia przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Zawodnikowi MMA został postawiony zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i obrót narkotykami. Sąd Rejonowy w Poznaniu zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu, ale obrońcy złożyli odwołanie. W środę okazało się, że Materla pozostanie zatrzymany do pełnego wyjaśnienia sprawy. Zgodnie z postawionymi zarzutami zawodnikowi MMA grozi do 15 lat więzienia. - Decyzją sądu Michał Materla pozostaje dalej w areszcie - napisał na Twitterze Łukasz Jurkowski, były zawodnik MMA, a obecnie komentator mieszanych sztuk walki.