Partner merytoryczny: Eleven Sports

KSW 100: Wyniki walk. Zobacz, kto wygrał swoje pojedynki

KSW 100: Wyniki walk. Zapraszamy do sprawdzenia, co wydarzyło się na jubileuszowym XTB KSW 100 w Arenie Gliwice. W walce wieczoru zobaczyliśmy legendarnego Mameda Chalidowa, którego czekało mocne wyzwanie w postaci Adriana Bartosińskiego. Oprócz tego na szali aż trzech pojedynków zawisł pas mistrzowski polskiej organizacji. W tym artykule można zobaczyć wyniki wszystkich walk XTB KSW 100. Kto wygrał w Gliwicach?

Mamed Chalidow
Mamed Chalidow/KSW/materiały prasowe

Wydarzenie rozpoczną dwie walki w karcie wstępnej, które można zobaczyć na otwartym YouTube. Adam Brysz początkowo podjął Nicolae Bivola. Polak był faworytem, ale nie najlepiej skończył się dla niego tej bój. Walka potrwała jedynie ponad 20 sekund, a Mołdawianin kilkukrotnie trafił mocnym ciosem. Polak padł nieprzytomny, a sędzia przerwała walkę. Dawid Śmiełowski stanął w szranki z Aymardem Guihem. Francuz okazał się bezkonkurencyjny i wypunktował Biało-Czerwonego.

Chwilę później nastąpiło wielkie otwarcie, a po nim transmisja przeszła do zamkniętej platformy PPV. Od razu Igor Michaliszyn skrzyżował rękawice z Madarsem Fleminasem i wygrał ostatecznie na punkty. Następnie zobaczyliśmy starcie Piotr Kuberski vs Damian Janikowski, które przyniosło wiele emocji. W drugiej rundzie po wielu wymianach lepszy okazał się "Kuber". Andrzej Grzebyk również pokazał wielką klasę, uśpił czujność Wiktora Zalewskiego i znokautował go lewym prostym w tułów.

Pierwszy bój o pas tego wieczoru stoczyli Robert Ruchała i Kacper Formela. Początkowo zapowiadało się mocno wyrównanie, ale im dłużej trwało starcie, tym bardziej przeważał Ruchała aż ostatecznie skończył batalię w 3. rundzie. W ostatniej chwili na zastępstwo za "Pudziana" wskoczył Arkadiusz Wrzosek, jego rywalem był Matheus Scheffel. Walka nie potrwała długo, bo nieco ponad 20 sekund i Legionista zaliczył udany nokaut.

W kolejnych bojach czempionatu bronił Rafał Haratyk, który początkowo był w tarapatach, ale z nich wyszedł i skończył przed czasem Marcina Wójcika. Teraz do walki stanie Phil De Fries. I ostatecznie doszło do wisienki na torcie, czyli batalii Mameda Chalidowa z Adrianem Bartosińskim. To była prawdziwa perła, gdyż w pierwszej rundzie wydawało się, że Mamed nie będzie miał argumentów na "Bartosa", lecz nic bardziej mylnego. W kolejnej odsłonie zaskoczył rywala i poddał go z dołu dźwignią na łokieć.

KSW 100: Wyniki NA ŻYWO. Zobacz, kto wygrał swoje pojedynki

Walka wieczoru

83,9 kg/185 lb: Mamed Chalidow #1 (37-8-2, 17 KO) pokonał Adriana Bartosińskiego #C (15-1, 11 KO) przez poddanie w 2. rundzie

Karta główna

120,2 kg/265 lb: Phil De Fries #C (26-6, 1NC, 7 KO) pokonał Darko Stosicia #1 (21-7, 15 KO) przez TKO w 2. rundzie - walka o pas mistrzowski wagi ciężkiej KSW

93 kg/205 lb: Rafał Haratyk #C (20-5-2, 7 KO) pokonał Marcina Wójcika #1 (20-10, 11 KO) przez TKO w 3. rundzie - walka o pas mistrzowski wagi półciężkiej

120,2 kg/265 lb: Arkadiusz Wrzosek #9 (6-0, 4 KO) pokonał Matheusa Scheffela #3 (18-11 1NC, 12 KO) przez TKO w 1. rundzie

65,8 kg/145 lb: Robert Ruchała #IC (11-1, 3 KO) pokonał Kacpra Formelę #4 (18-5, 7 KO) przez TKO w 3. rundzie - walka o tymczasowy pas kategorii piórkowej

77,1 kg/170 lb: Andrzej Grzebyk #1 (22-6, 13 KO) pokonał Wiktora Zalewskiego #5 (7-0, 6 KO) przez nokaut w 1. rundzie

83,9 kg/185 lb: Piotr Kuberski #2 (15-1, 13 KO) pokonał Damiana Janikowskiego #3 (10-7, 5 KO) przez TKO w 2. rundzie

77,1 kg/170 lb: Igor Michaliszyn #4 (1-3, 4 KO) pokonał Madarsa Fleminasa #2 (13-6, 7 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów

Karta wstępna: 

70,3 kg/155 lb: Aymard Guih (19-13-1, 3 KO) pokonał Dawida Śmiełowskiego (11-2, 8 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów

70,3 kg/155 lb: Nicolae Bivol (5-1, 2 KO) pokonał Adam Brysz (3-2, 2 KO) przez TKO w 1. rundzie


Mamed Chalidow/Adam Jankowski/REPORTER/Reporter
Paweł Pawlak - Damian Janikowski/KSW/materiały prasowe
Smutny Chalidow wskazuje przyczyny kontuzji i porażki z Adamkiem na XTB KSW Epic. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem