Wicemistrz olimpijski z Pekinu już w pierwszej próbie uzyskał najdłuższą odległość i o 10 cm poprawił swoje dotychczasowe najlepsze osiągnięcie z ubiegłego roku, także z Halle. W kolejnej próbie osiągnął 67,17 m, a w jednej z następnych ponad 70 m, ale nie ustał w kole. Trener rekordzisty Witold Suski podkreślił, że rzuca on już daleko, choć ma problemy z palcem wskazującym dłoni, w której trzyma dysk. Zawodnik WKS Śląsk Wrocław z wynikiem 68,75 awansował na drugie miejsce w tegorocznej tabeli światowej dyskoboli. Liderem jest mistrz olimpijski Gerd Kanter. Estończyk uzyskał 28 kwietnia w USA odległość 70,84. Drugi w Niemczech był Węgier Zoltan Kovago, a dziesiąty Konrad Szuster (AZS AWF Warszawa) - 60,69. Wysoką formę potwierdziła Włodarczyk (AZS AWF Poznań), która w tym sezonie jeszcze nie zaznała smaku porażki. Po wygranych w zimowym Pucharze Europy (75,05) i mityngu Super Grand Prix w Dausze (73,68) była najlepsza także w Halle. Po raz drugi pokonała mistrzynię świata z Osaki Niemkę Betty Heidler - 72,92. Podopieczna Czesława Cybulskiego umocniła się na drugim miejscu w tegorocznych tabelach wyników, a liderka (76,90) Słowaczka Martina Hrasnova była czwarta - 71,60. Dwunaste miejsce zajęła Malwina Sobierajska (Podlasie Białystok) - 64,02. Polki zdominowały rywalizację w rzucie dyskiem. Zwycięstwo zapewniła sobie Żaneta Glanc (AZS Poznań), która wynikiem 62,82 o 1,40 m poprawiła rekord życiowy. Na drugim miejscu uplasowała się Joanna Wiśniewska (WKS Gwardia Warszawa) - 61,18, a na czwartym Wioletta Potępa (AZS AWF Warszawa) - 60,60. W tym roku dalej rzucało tylko sześć zawodniczek, a najlepszym wynikiem legitymuje się czwarta w pekińskich igrzyskach Chinka Aimin Song - 64,83. W rzucie oszczepem trzeci był Igor Janik (AZS AWFiS Gdańsk) - 77,61. Konkurs wygrał Belgijczyk Tom Goyvaerts - 80,85. Po raz kolejny w tym roku granicę 80 m w rzucie młotem pokonał wicemistrz olimpijski Węgier Krisztian Pars - 80,82. Pod nieobecność Szymona Ziółkowskiego, który wybrał się na mityngi do Brazylii jedyny Polak w konkursie Maciej Pałyszko (KKL Kielce) spalił wszystkie próby. W pchnięciu kulą zabrakło mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego (AZS AWF Warszawa), który do kolejnych startów przygotowuje się na obozie w Spale. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Jakub Giża (LKS Stal Mielec) - 19,80 i szóste miejsce, a Krzysztof Krzywosz (KS Podlasie Białystok) - 19,55 i siódme.