Niedawno został ugodzony nożem. Polski olimpijczyk kończy karierę
Bardzo chciał z medalem zakończyć karierę. Nie udało się. W swoim ostatnim starcie w karierze Jakub Jelonek, który jeszcze rok temu marzył o występie w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zajął piąte miejsce w chodzie na 10 000 m w mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. Schodzi ze sportowej sceny, ale być może jeszcze w tym roku zadebiutuje jako pisarz. To ma być kryminał, który będzie osadzony w świecie sportu.
![Jakub Jelonek (czwarty od lewej)](https://i.iplsc.com/-/000JEYYXM9D7UNRV-C461-F4.webp)
Jakub Jelonek przez lata należał do czołówki polskich chodziarzy. Nigdy jednak nie odniósł większych sukcesów na arenie międzynarodowej.
Dwukrotnie wystąpił w igrzyskach olimpijskich - w Pekinie (2008) i Rio de Janeiro (2016). Startował w mistrzostwach świata i Europy. Ostatni raz w mistrzowskiej imprezie zaprezentował się przed rokiem w Budapeszcie, gdzie zajął 26. miejsce w chodzie na 20 km w światowym czempionacie. Wtedy jeszcze myślał o tym, że powalczy o igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Polski olimpijczyk przegrał walkę o Paryż. "Nóż zatrzymał się na kości"
Taki był plan i nawet do pewnego momentu wydawało się, że może wypalić. Nie obyło się jednak bez problemów.
Mieliśmy obóz na przełomie lutego i marca w Pochefstroom w Republice Południowej Afryki. Kiedy wracaliśmy do domu, w którym mieszkaliśmy, podbiegło do nas trzech czarnoskórych miejscowych. Zaczęliśmy się szarpać i jeden z nich wyciągnął nóż. Wbił mi w ramię. Ukradli nam telefony. W szpitalu założyli mi trzy szwy. Nóż zatrzymał się na kości
~ powiedział Jelonek w rozmowie z Interia Sport.
To postać niezwykła w polskiej lekkoatletyce. Karierę sportową łączy bowiem z życiem zawodowym.
Na co dzień uczy w szkole, a w ubiegłym roku zrobił doktorat w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauk o kulturze fizycznej. Poza tym jest też dziennikarzem w serwisie Bieganie.pl, ale również jest trenerem w klubie CKS Budowlani Częstochowa, którego był zawodnikiem.
Od pewnego czasu Jelonek pisze też powieść. To ma być kryminał, który będzie osadzony w świecie sportu. Podobno już pojawiło się zainteresowanie ze strony Netflixa, by przenieść go na ekran. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to 39-latek zadebiutuje w nowej roli jeszcze w tym roku.