Ambitne plany carycy tyczki
Złoty medal igrzysk w Londynie i pobicie rekordu świata, który przetrwa sto lat - takie są najbliższe sportowe plany dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej w skoku o tyczce Jeleny Isinbajewej (Rosja).

"Chcę w Londynie po raz trzeci zdobyć złoty medal olimpijski - powiedziała Jelena Isinbajewa. - Do tego czasu zamierzam pobić z dziesięć-piętnaście rekordów świata i chciałabym, żeby ostatni nie był pobity ze sto lat".
Po zakończeniu kariery Jelena Isinbajewa zamierza wyjść za mąż i urodzić dzieci, Następnie planuje poświęcić się sportowi. "Mam nadzieję, że moja wiedza i doświadczenie przydadzą się najmłodszym - powiedziała rekordzistka świata w skoku o tyczce. - Chciałbym im wytłumaczyć, że sport jest obecnie znakomitym zawodem, doskonałą możliwością wybicia się".
Z drugiej strony Jelena Isinbajewa chce znaleźć takie zajęcie, które przynosiłoby jej dochody. Spróbuje swoich sił w filmie, a być może zostanie fotomodelką. "Chciałbym trochę poeksperymentować - powiedziała. - Widzę siebie w roli dobrej wróżki i złej czarownicy".