Lekarze klubu Chicago Bulls uznali, że Polak nie ma naderwanych więzadeł krzyżowych i może wznowić treningi - poinformował prezes Polskiego Związku Koszykówki Roman Ludwiczuk, który w Moskwie spotkał się z prezydentem FIBA-Europe Georgiosem Vassilakopoulosem i władzami klubu Chimki Moskwa. "Maciej nie doznał na szczęście naderwania więzadeł krzyżowych. Lekarze w Chicago orzekli, że to tylko nadwyrężenie więzadeł, sprawy przeciążeniowe. Wiceprezes Chimki pan Byczkow zapewnił mnie, że Maciek lekko trenuje w USA, wraca do Moskwy tuż po Świętach i najprawdopodobniej zagra już w ligowym spotkaniu 3 stycznia" - poinformował Roman Ludwiczuk, podkreślając, że Lampe bardzo chce wystąpić w reprezentacji Polski podczas wrześniowych mistrzostw Europy koszykarzy. Lampe kontuzji kolana doznał 6 grudnia, w przegranym meczu z mistrzem Rosji CSKA Moskwa (57:76). Zespół Chimki, prowadzony przez nowego szkoleniowca Hiszpana Sergio Scariolo (poprzednio cztery sezony w Unicaji Malaga), bez Lampego, awansował do finału międzynarodowego turnieju w Moskwie.