- Bardzo dziękuje za zaproszenie na losowanie. Co sądzę o podziale grup? Nikt nie będzie miał łatwo, ale chyba najtrudniej będą mieli moi rodacy - podkreślił Serb. Reprezentacja jego kraju trafiła do grupy C, w której zmierzy się z Hiszpanią, Słowenią i Wielką Brytanią. - Ale skład grup nie jest ważny. Jeśli chcesz coś osiągnąć na mistrzostwach, to nie ma co lamentować. Trzeba wygrać z każdym - zwrócił uwagę Divac. - Życzę moim rodakom i Polakom awansu do kolejnej rundy. Życie pokaże, co będzie dalej - dodał były czołowy środkowy NBA. Divac zabrał także głos, kiedy z sali padło pytanie o to, czy w kadrze zagra rozgrywający Dan Dickau, który w swojej karierze rozegrał 300 spotkań na parkietach NBA i zgłasza chęć gry w biało-czerwonych barwach. - Zawodników do gry w kadrze szukajcie przede wszystkim w Polsce, a nie na świecie. Tak, w dalszej perspektywie, będzie dla was lepiej - przyznał Divac, który wcześniej zażartował, że jeśli chcemy naturalizować rozgrywającego, to... mimo 216 cm wzrostu i 40 na karku zgłasza się na ochotnika. Dariusz Jaroń, Warszawa