Najlepsza obecnie polska grupa kolarstwa miała wystartować we włoskiej imprezie Giro della Regione Friulli Venezia Giulia. Niestety, jak przekazani w oficjalnym komunikacje włodarze zespołu, ich autobus uległ wypadkowi i start stanął pod znakiem zapytania."Nie takie informacje chcielibyśmy Wam przekazywać, ale życie pisze różne scenariusze. W drodze do hotelu z 1. etapu Giro della Regione Friulli Venezia Giulia samochód z naszymi zawodnikami uległ wypadkowi na autostradzie. Jeden z naszych kolarzy został przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamanego obojczyka. Reszta kolarzy i obsługi jest bezpieczna i zdrowa. Decyzja o starcie do jutrzejszego etapu zapadanie późnym wieczorem. To dla nas bardzo trudny moment, ale wrócimy silniejsi, głęboko w to wierzymy." - czytamy w komunikacie ekipy w mediach społecznościowych.Miejmy nadzieję, że poszkodowany zawodnik szybko wróci do zdrowia, a polska grupa jednak wystartuje we Włoszech.KK