Wojna zbiera krwawe żniwo. Nie żyje kolejny reprezentant Ukrainy
Niezwykle smutne wieści docierają do nas z Ukrainy. Jak poinformował Narodowy Komitet Olimpijski, zmarł Iwan Chomiw. Rozwój kariery kolarza przerwał wybuch wojny. Wówczas bez zastanowienia ruszył on na front, aby bronić swojej ojczyzny. 31-latek zginął podczas walk z rosyjskimi wojskami w obwodzie charkowskim.
W lutym 2022 roku wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina rozpoczęły inwazję zbrojną na terenie Ukrainy. Decyzja agresora mocno wpłynęła nie tylko na świat polityki, ale także na świat sportu. Wielu reprezentantów Ukrainy wówczas podjęło decyzję o wstrzymaniu sportowej kariery i ruszeniu na front.
Nie żyje Iwan Chomiw. 31-letni kolarz zginął z rąk Rosjan
Do armii zmobilizowany został m.in. Iwan Chomiw. 31-letni kolarz przed wybuchem wojny z dumą reprezentował swój kraj na arenach międzynarodowych, odnosząc przy tym niemałe sukcesy. W wolnych chwilach swoją wiedzą i doświadczeniem dzielił się także z innymi. Niestety, rozwój jego kariery został zastopowany, gdy rosyjska armia wkroczyła na teren jego ojczyzny.
31-latek przez ostatnie miesiące dzielnie walczył na froncie, odpierając ataki wroga. Niestety, podczas jednej z walk zginął z rąk żołnierzy Władimira Putina. Niezwykle smutną informację o śmierci Iwana Chomiwa przekazał Ukraiński Komitet Olimpijski. "Bohater oddał życie 17 listopada podczas walk w obwodzie charkowskim" - poinformowano w oficjalnym komunikacie.
Iwan Chomiw nie jest pierwszą ofiarą wojny w Ukrainie. Według danych, które w lipcu bieżącego roku przekazał rzecznik Ukraińskiego Ministerstwa Sportu Serhij Bykow, od początku wojny zginęło conajmniej 488 ukraińskich sportowców oraz szkoleniowców, w tym blisko 20 mistrzów Europy lub świata. Z rąk rosyjskich żołnierzy zginął m.in. Wołodymyr Androszczuk. Dziesięcioboista zamierzał reprezentować Ukrainę na XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, jednak nie dożył tej prestiżowej imprezy.
