Partner merytoryczny: Eleven Sports

Tragiczna śmierć 18-letniego sportowca. Zginął w wypadku samochodowym

Środowisko kolarskie po raz kolejny w przeciągu ostatnich tygodni pogrążyło się w żałobie. Po tragicznej śmierci 18-letniej Muriel Furrer i 24-letniego Basa van Belle, zagraniczne media poinformowały o stracie kolejnego młodego kolarza. W piątek 8 listopada w Belgii doszło do wypadku samochodowego, w którym zginął zawodnik zespołu CQA Ostend Air College, Miel Dekien. Miał zaledwie 18 lat.

Nie żyje Miel Dekien
Nie żyje Miel Dekien/Instagram/cqacyclingteam/123RF/PICSEL

Miel Dekien jeszcze będąc dzieckiem zdecydował, że gdy dorośnie, zostanie zawodowym sportowcem i będzie rywalizował na arenach międzynarodowych jako kolarz. 18-letni Belg jakiś czas temu zaczął realizować swój plan i dołączył do zespołu CQA Ostend Air College, gdzie trenował pod okiem profesjonalistów. 

Tydzień temu młody kolarz wziął udział w swoim pierwszym w karierze wyścigu w kategorii U23. Jego bliscy trzymali wówczas kciuki za udany występ 18-latka, jednak nikt nie mógł się spodziewać, że zaledwie kilka dni później kariera Dekiena zostanie tak brutalnie zakończona. 

Analiza Jakuba Bednaruka. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Nie żyje Miel Dekien. Miał 18 lat

Zespół CQA Ostend Air College za pośrednictwem mediów społecznościowych w sobotę 9 listopada o tragicznej śmierci Miela Dekiena. "Z wielkim smutkiem i niezrozumieniem zawiadamiamy, że w wyniku tragicznego wypadku drogowego odszedł nasz zawodnik Miel Dekien (2006-2024). Pozostaniesz w naszych sercach na zawsze Miel, nigdy Cię nie zapomnimy i jesteśmy wdzięczni za wiele pięknych wspólnych chwil. Byłeś i pozostaniesz dla nas fantastycznym człowiekiem. Najszczersze kondolencje dla rodziców, rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy byli bliscy Mielowi. Słowa to za mało... gdziekolwiek teraz jesteś, radzisz sobie dobrze!" - przekazano w oficjalnym komunikacie. 

Po nie pierwsza tragiczna śmierć w środowisku kolarskim w ostatnich tygodniach. We wrześniu podczas mistrzostw świata zginęła 18-letnia kolarka Muriel Furrer. Tego samego dnia z Holandii dotarła kolejna tragiczna wiadomość o niespodziewanej śmierci 24-letniego Basa van Belle.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem