- To trudna decyzja, bo kolarstwo to ważna część mojego życia - przekazał w komunikacie. Martin to mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas z 2011, 2012, 2013 i 2016 roku. Na koncie ma łącznie 67 wygranych. Tony Martin na starcie ostatnich MŚ Niemiec nie będzie faworytem niedzielnej czasówki. O złoty medal mają walczyć m.in. Belgowie Remco Evenepoel i Wout van Aert, broniący tytułu Włoch Filippo Ganna i mistrz Europy Szwajcar Stefan Kueng. Na starcie stanie 66 zawodników, a wśród nich Michał Kwiatkowski, który w 2018 roku w Innsbrucku uplasował się tuż za podium. Jazda indywidualna na czas odbędzie się na płaskiej trasie z nadmorskiego kurortu Knokke-Heist do Brugii (43,3 km).