W wypadku, do którego doszło 19 maja 2014 roku, dwie osoby zostały ranne. Jak wykazał test, Ullrich miał 1,4 promila alkoholu we krwi. Bezpośrednio po zdarzeniu były kolarz napisał na Facebooku, że popełnił "ogromny błąd" i że prowadzenie auta pod wpływem alkoholu jest "niewybaczalne". Grozi mu grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat trzech. Ullrich odniósł wiele sukcesów, ale karierę kończył w 2007 roku będąc oskarżonym o stosowanie dopingu. Dwa lata temu przyznał się, że korzystał z niedozwolonych środków. Wszystkie jego wyniki począwszy od 2005 roku zostały anulowane.