Drugi jest Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Citroen C3 R5) - 9,7 s straty, a na trzeciej pozycji plasuje się Łotysz Martins Sesks (Skoda Fabia R5) - strata 24,9 s. 17-letni Solberg jest synem rajdowego mistrza świata z 2003 roku Pettera. Norweg wygrał w sobotę cztery z pięciu rozegranych odcinków specjalnych i udało mu się obronić przed atakami broniącego tytułu Łukjaniuka. - To niewiarygodne, że prowadzę w tak trudnym rajdzie, jestem bardzo podekscytowany - przyznał młody norweski kierowca. Lider cyklu nie był do końca zadowolony ze swojej jazdy. - Na ostatnim odcinku popełniłem duży błąd. Prawdopodobnie stracę jedno miejsce, co jest stresujące, ale auto jest dobre, nie mamy problemów - powiedział Habaj. Rajd Lipawy do kalendarza mistrzostw Europy wszedł w 2013 roku. Najlepszy wynik Polaków to trzecie miejsce Habaja dwa lata temu. W tym roku na liście zgłoszeń było ponad 60 załóg, w tym 18 samochodów klasy R5. W kalendarzu tegorocznych ME jest osiem rund. Czwartą będzie Rajd Polski, który zostanie rozegrany od 28 do 30 czerwca na szutrowych trasach w rejonie Mikołajek.