"Pokonując Derecka zapewnię sobie przyszłoroczną walkę o mistrzostwo świata. Mówiłem o tym od dawna i powtórzę, że moim zdaniem Kliczko będzie mnie unikał. Mam nadzieję, że podejmie się tego wyzwania, a ja zostanę nowym mistrzem świata wagi ciężkiej" - powiedział angielski olbrzym. Więcej szacunku okazał natomiast swojemu sobotniemu rywalowi."Dereckowi należą się słowa uznania. Spotykał się z najlepszymi zawodnikami i z pewnością czeka mnie trudna przeprawa. W stawce będzie status pretendenta do tytułu oraz wielkie pieniądze, ale w życiu nie byłem jeszcze w takiej formie" - dodał Fury."Jestem dobrze przygotowany i gotowy na sobotni wieczór. Koniec z gadaniem, czas na wzięcie sprawy w swoje ręce. Jestem głodny następnej szansy mistrzowskiej i nikt nie stanie mi na drodze. Wiem na co stać Tysona i co zaproponuje w ringu, dlatego będzie to dla mnie dużo łatwiejszy pojedynek. Nie wie jeszcze w co się wpakował" - ripostował Chisora.