Mike Tyson: Joshua mi nie zaimponował
Mike Tyson do tej pory bardzo chwalił Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO), ale teraz ma wątpliwości, czy Anglik zostanie niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej.

- Wyglądało na to, że Joshua będzie tym gościem, który zunifikuje wszystkie pasy, jednak w ostatniej walce mi nie zaimponował - stwierdził słynny pięściarz.
Joshua pokonał w ubiegłym miesiącu na ringu w Cardiff Josepha Parkera (24-1, 18 KO), któremu odebrał tytuł WBO.
Zwycięstwo Anglika było wyraźne, lecz tym razem nie znokautował on rywala i po raz pierwszy w zawodowej karierze musiał walczyć na zakontraktowanym dystansie.
Joshua nie zachwycił Tysona, "Żelazny" coraz lepiej za to ocenia Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), z którym pięściarz z Wysp ma się zmierzyć w wielkim pojedynku unifikacyjnym.
- Wilder się rozwija, jest coraz lepszy - oznajmił.
Walka Joshua-Wilder ma się odbyć jeszcze w tym roku, być może już latem. Tyson nie wskazał faworyta, ale podkreślił, że jedno jest pewne: - To będzie nokaut. Ktoś zostanie znokautowany.