- Kownacki - Arreola? To była świetna walka. Obaj zadali dużo ciosów. To walka, jaką kibice chcieli zobaczyć. Ciągle nie było wiadomo, kto tak naprawdę kontroluje ten pojedynek. Nikt na pewno nie żałował pieniędzy wydanych na bilety - stwierdził legendarny Brytyjczyk. "Baby Face" wygrał na punkty jednogłośną decyzją sędziów.- Ruiz - Joshua? Wiecie, gdzie chciałbym zobaczyć ten rewanż? W Meksyku. Po raz pierwszy mamy mistrza świata wagi ciężkiej z Meksyku, nikt przez lata nie uważał, że to będzie możliwe. Kibice w Meksyku powinni dostać szansę, by zobaczyć tę historyczną walkę. Dajmy to Meksykanom. Joshua nie był do końca sobą w pierwszej walce, widzieliśmy, że nie zachowywał się tak jak zwykle już przed pierwszym gongiem. Gdyby był sobą, prawdopodobnie oglądalibyśmy inną walkę. Nie wiem jednak, czy wynik byłby inny - dodał Lewis.