Jan Guńka zanotował występ bez błędu na strzelnicy. Miał jednak dopiero 60. czas biegu, ale i tak znalazł się w "40", która zbiera punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biathlonie. Ostatecznie zajął 37. miejsce. 22-latek stracił 1.42,3 sek. do triumfatora Francuza Quentina Fillona Mailleta, który również miał czyste strzelanie. Sensacyjne wyniki w Pucharze Świata. Koszmar Polek Dwóch Polaków w biegu pościgowym Całe podium przypadło Francuzom. Drugi był Fabien Claude, a trzeci Emilien Jacquelin. Poza Guńką w sobotnim biegu pościgowym zobaczymy jeszcze Konrada Badacza, który w sprincie był 59., notując trzy rundy karne. Fabian Suchodolski zajął 91. miejsce. Liderem Pucharu Świata pozostał Norweg Johannes Thingnes Boe, który zgromadził 597 punktów. Guńka jest 51. z dorobkiem 20 pkt. W klasyfikacji sprinterskiej także przewodzi Boe - 243 pkt., a Polak jest 45. - 16 pkt.