Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 1-0 w 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy
Pogoń Szczecin pokonała w 22. kolejce PKO Ekstraklasy Lechię Gdańsk po "złotym golu" Michała Kucharczyka. "Portowcy" są już tylko cztery punkty za Legią Warszawa.
Pierwsza połowa tego spotkania wyglądała jak mecz piłkarzy Pogoni ze słowackim bramkarzem Lechii, Duszanem Kuciakiem. 35-letni golkiper dwoił się i troił, by obronić strzały Sebastiana Kowalczyka, Michała Kucharczyka i Rafała Kurzawy.
Ten ostatni po raz pierwszy zagrał w wyjściowym składzie "Portowców", lechiści zachowywali się jakby nie spodziewali się go w składzie. Wydawało się, że nowy nabytek jest wszędzie, podawał, strzelał, uruchamiał kolegów. Pogoń dominowała, miała piłkę i lepszy pomysł na ten mecz. Polegał on na atakach prawą stroną gdzie w drużynie Lechii ustawiony był Łukasz Zwoliński. Wychowanek Pogoni dziś grający dla Lechii, nie ma co kryć, jest rasowym napastnikiem, a nie skrzydłowym.
W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Lechia odzyskała kontrolę nad meczem. Pierwszy celny strzał rywali na bramkę "Portowców" odnotowaliśmy w 54. minucie, ale uderzenie Flavio Paixao nie miało prawa zrobić krzywdy Dante Stipicy. Optyczna przewaga Lechii skończyła się... golem dla Pogoni.
Kucharczyk bohaterem Pogoni Szczecin
Zewsząd chwalony Jan Biegański stracił piłkę w środkowej strefie boiska, futbolówkę przejął rezerwowy Kacper Kozłowski. Pociągnął do pola karnego i podał do Michała Kucharczyka, który się nie pomylił i pokonał Kuciaka. 1-0! Który to już raz "Kuchy" pokarał Lechię. Gdańskiemu zespołowi strzela najwięcej ze wszystkich ekstraklasowych rywali - to już szósty raz, gdy pokonał bramkarza Lechii. Najbardziej pamiętny z tych meczów odbył się dokładnie cztery lata temu - 19 marca 2017 r. przy rekordowej publice w Gdańsku (37.220 widzów) Kucharczyk dwa razy trafił dla Legii i pozwolił jej wywieźć znad morza wygraną 2-1. Dla Lechii strzelił wtedy bramkę Mario Malocza, który w biało-zielonej koszulce zagrał dziś po raz setny.
Po zmianie ustawienia jakby turbodoładowania dostał przesunięty na lewą obronę Conrado. Paradoksalnie Brazylijczyk o wiele bardziej ofensywnie grał, gdy był ustawiony na lewej obronie. W 76. minucie Conrado fantastycznie przedryblował kilku rywali na skrzydle, dośrodkował, ale tam obchodzący dziś 30. urodziny Maciej Gajos trafił głową prosto w bramkarza. Jeszcze szansę miał Zwoliński i to by było na tyle. Pogoń zdecydowanie lepsza w pierwszej połowie, Lechia przeważała w drugiej. "Portowcy" już tylko cztery punkty za Legią Warszawa, a ich bohaterem Michał Kucharczyk, który wyspecjalizował się w ważnych golach. Jego bramki dały Pogoni już 12 punktów.
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Michał Kucharczyk 69’
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Kostas Luis Mata - Sebastian Kowalczyk, Alexander Gorgon (65. Luka Zahović), Damian Dąbrowski, Rafał Kurzawa (71. Kamil Drygas), Michał Kucharczyk (83. Adam Frączczak) - Adrian Benedyczak (65. Kacper Kozłowski).
Lechia Gdańsk: Duszan Kuciak - Bartosz Kopacz, Mario Malocza, Kristers Tobers, Rafał Pietrzak (61. Kenny Saief) - Łukasz Zwoliński, Jarosław Kubicki (81. Żarko Udoviczić), Jan Biegański, Maciej Gajos, Conrado - Flavio Paixao.
Żółte kartki: Dante Stipica - Pogoń, Kenny Saief, Maciej Gajos, Jarosław Kubicki, Łukasz Zwoliński - Lechia
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Mecz bez udziału publiczności