Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin. Gol reprezentanta Polski! Wicelider pokazał klasę
Pogoń grała o wiele lepiej i zasłużenie wygrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2-0. Goście mogli triumfować jeszcze wyżej, lecz zabrakło im nieco skuteczności. Debiutanckiego gola w rozgrywkach Ekstraklasy zdobył Kacper Kozłowski.
Piłkarze Pogoni Szczecin podeszli do starcia z niżej notowanym rywalem po wygranej w starciu z Wisłą Płock. Portowcy przez wcześniejszą porażkę z Legią muszą teraz punktować, jeżeli chcą utrzymać się na podium.
Gospodarze nie złożyli jeszcze rękawic w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Podbeskidzie poprawiło swoją sytuację dzięki triumfowi nad Wisłą Kraków, lecz nadal ma tylko punkt przewagi nad Stalą.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin. Kacper Kozłowski z debiutanckim golem w Ekstraklasie!
Był gracz m.in. Legii Warszawa znakomicie zachował się również w 33. minucie. Kucharczyk otrzymał podanie od Kowalczyka i zagrał w pole karne. Tam obrońcy Podbeskidzia nie upilnowali Kacpra Kozłowskiego, który oddał strzał głową i wpakował piłkę do siatki.
Dla reprezentanta Polski było debiutanckie trafienie w rozgrywkach polskiej Ekstraklasy.
Druga część gry - podobnie jak cały mecz - rozpoczęła się od ataków Podbeskidzia i ponownie nie przyniosły one wymiernych korzyści. Goście stopniowo odzyskiwali jednak przewagę i byli o wiele konkretniejsi.
Kolejna bramkę w tym starciu udało im się strzelić po rzucie karnym. W 62. minucie po interwencji wozu VAR sędzia zauważył faul Bartłomieja Kręcichwosta na Bartkowskim. Atakujący Podbeskidzia uderzył rywala łokciem i został upomniany żółtą kartką. Do wykonania "jedenastki" podszedł Kowalczyk i pewnie dopełnił formalności.
Przewaga zawodników Kosty Runjaicia z każdą kolejną minutą była coraz wyraźniejsza. W bramce gospodarzy dobrze spisywał się jednak Peszkovicz, który wygrał starcia sam na sam z Kozłowskim oraz Adrianem Benedyczakiem.
Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie
W doliczonym czasie gry bardzo bliski zdobycia był jeszcze Marko Roginić, jednak nie trafił do siatki po uderzeniu zza pola karnego. Na boisku zakotłowało się również po ostatnim gwizdku sędziego i żółtą kartkę obejrzał Rafał Janicki.
Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy
PA