Partner merytoryczny: Eleven Sports

Już go przedstawili, a on… nie podpisał kontraktu. Zamieszanie z legendarnym trenerem

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 28 grudnia przedstawił za pośrednictwem social mediów Stanisława Chomskiego jako „trenera wspomagającego”. Sęk w tym, że legendarny szkoleniowiec nie podpisał żadnej umowy z Ostrowskim klubem. – Nie podpisałem umowy i nie wiem czy takową w ogóle podpiszę – mówi nam Stanisław Chomski. Wyjaśniamy zamieszanie z byłym trenerem Stali Gorzów.

Paweł Zmarzlik, Bartosz Zmarzlik i trener Stanisław Chomski.
Paweł Zmarzlik, Bartosz Zmarzlik i trener Stanisław Chomski./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Przed końcem sezonu Stanisław Chomski został zwolniony z pełnienia funkcji menedżera Stali Gorzów. Legendarny trener nie dostał szansy poprowadzenia nie tylko drużyny seniorskiej w kluczowych meczach sezonu, ale także dalszych treningów czy finału Ekstraligi U-24. Wówczas Chomski powiedział pas i przeszedł na sportową emeryturę. Jak się okazuje, tego zdania nie zmienił do dziś.

Malwina Hartman: Jest mi przykro, bo do końca wierzyłyśmy, że jesteśmy w stanie wygrać. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Żużel. Ostrowianie przedstawili Stanisława Chomskiego. Legendarny trener nie podpisał żadnej umowy

Kibice sportu żużlowego ucieszyli się jednak na wieści z 28 grudnia, kiedy to ostrowianie przedstawili Stanisława Chomskiego jako "trenera wspomagającego" Kamila Brzozowskiego. Doszło jednak do nadinterpretacji, bowiem szkoleniowiec nie podpisał żadnej umowy z klubem.

- Ostrowianie już mnie przedstawili, ale ja jeszcze żadnej umowy oficjalnie nie podpisałem i nie wiem, czy w ogóle taką podpiszę. Kamil Brzozowski zadebiutuje jako trener, zadzwonił do mnie i poprosił mnie o pomoc. Oczywiście, że zgodziłem się mu pomóc w pracy, to dla mnie wielka przyjemność, że mogę to zrobić. Nie rozmawialiśmy natomiast o szczegółowym zakresie tej współpracy - mówi nam Stanisław Chomski.

Żużel. Stanisław Chomski wykorzysta swoje doświadczenie. Tak będzie wyglądać współpraca

Na ten moment nie są znane szczegóły współpracy Stanisława Chomskiego z ostrowskim klubem. Sytuacja wyklaruje się w przyszłości, a zakres tejże współpracy będzie zależał od potrzeb Kamila Brzozowskiego.

- Nie wiem na ten moment, jak współpraca z Kamilem Brzozowskim będzie wyglądać. Ona się będzie układać w miarę jego potrzeb. Jeśli tylko taka potrzeba nastąpi, chętnie mu podpowiem. Wykorzystam swoje doświadczenie zdobyte przez lata, ale to on będzie odpowiedzialny za decyzję i to on musi wiedzieć, jaką decyzję podjąć. Na pewno z tylnego fotela nie będę prowadził drużyny, na to się nie piszę. Tak, jak powiedziałem, chętnie mu jednak pomogę obserwacjami, podpowiedziami i doświadczeniem - skomentował Stanisław Chomski.

Bartosz Zmarzlik i Stanisław Chomski ustalają taktykę na kolejne biegi./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Stanisław Chomski z Szymonem Woźniakiem./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Kamil Brzozowski, Kacper Gomólski/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem