Finalistka Wimbledonu zdyskwalifikowana na pół roku. Ujawniono wyniki śledztwa
U schyłku zimy tego roku w organizmie 18-letniej Nikoli Bartunkovej wykryto trimetazydynę. To substancja znajdująca się na liście specyfików zakazanych, ponieważ zwiększa nasycenie krwi tlenem, poprawia wytrzymałość i wydolność fizyczną. Czeszka została tymczasowo zawieszona, a jej dalsza kariera stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Skończyło się tylko na strachu. Właśnie ogłoszono, że zawodniczka może wrócić na kort.
Nikola Bartunkova w kwietniu zajmowała 226. miejsce w rankingu WTA, najwyższe w karierze. W 2022 roku dotarła do półfinału juniorskiego French Open, rok później zagrała w finale juniorskiego Wimbledonu. Latem ubiegłego roku brała udział w turnieju BNP Paribas Warsaw Open, korzystając z "dzikiej karty".
W lutym i marcu tego roku pobrano od niej próbki, które wykazały obecność w organizmie trimetazydynę. Została tymczasowo zawieszona. Zawisły nad nią czarne chmury. Za zażywanie tej samej substancji rosyjska łyżwiarka figurowa Kamiła Walijewa straciła złoty medal olimpijski i przypłaciła to czteroletnią dyskwalifikacją.
Nikola Bartunkova wraca do gry. Jest drugą Czeszką zdyskwalifikowaną za doping
Ta historia doczekała się jedna innego finału. W czwartek Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) ogłosiła, że czeska tenisistka nie naruszyła przepisów antydopingowych świadomie. Zakazany specyfik znalazł się w jej krwi przypadkowo, był to efekt zanieczyszczenia suplementu zawierającego ekstrakt z ostropestu plamistego.
Jak czytamy, Bartunkowa zgodziła się na sześciomiesięczną dyskwalifikację. A że na jej poczet wliczany był okres tymczasowego zawieszenia, zawodniczka może od razu wrócić na kort.
- Nie zrobiłam nic złego, potępiam doping. Cieszę się, że mogę wrócić i grać mecze. To był bardzo trudny czas. Cieszę się, że znaleźliśmy źródło skażenia. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie i nie przestali we mnie wierzyć - powiedziała szczęśliwa nastolatka, cytowana przez rodzime media.
Bartunkova zajmuje obecnie 488. lokatę w rankingu WTA. Jest drugą Czeszką zdyskwalifikowaną za wykrycie w organizmie środków dopingowych. Do tej pory niechlubnym wyjątkiem pozostawała Barbora Strycova, odsunięta od gry w 2013 roku.