Do zdarzenia doszło podczas meczu pomiędzy Harriet Dart i Zhuoxuan Bai w pierwszej rundzie Wimbledonu. W pojedynku wygrała Brytyjka, która pokonała przeciwniczkę 6:4, 6:0. Żadna z nich nie spodziewała się usłyszeć z trybun takiego komunikatu. Świątek dostała nietypowe pytanie. Zaczęła mówić o Rosjance, to jej zaimponowało Absurdalne sceny na Wimbledonie Sędziowie podczas meczów tenisowych muszą zapanować nie tylko nad tenisistami, ale i publiką. Korty położone są bardzo blisko siebie, a podczas gry przeszkadzać może dosłownie każdy dźwięk. Fani zasiadający na trybunach czasem nie mogą się powstrzymać i krzyczą lub wydają głośne dźwięki nawet wtedy, gdy nie powinni już tego robić. Nikt nie spodziewał się jednak, łącznie z sędzią, że trzeba będzie upominać kogokolwiek w związku z... otwieraniem szampana. "Prosimy o otwieranie butelek podczas zmian" - informował sędzia spotkania. Wcześniej słychać było na trybunach odkorkowywanie butelki. Kibice nie są zaskoczeni Wideo ze zdarzenia opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych Wimbledon. Od razu stało się hitem. Fani tenisa nie byli jednak zdziwieni tym, co wydarzyło się w Londynie. Przede wszystkim zwracali uwagę, że ten turniej "już taki jest". Jest już o tym głośno na Białorusi. Ujawnili, co brat Wiktorii Azarenki robił w Polsce, specjalna wizyta Inni przypominali za to, że to nie pierwsza taka sytuacja na londyńskich kortach i że do podobnych scen doszło w ubiegłym roku. To idealnie pokazuje, że Wimbledon rzeczywiście żyje własnym życiem i jest turniejem pod pewnymi względami absolutnie wyjątkowym.