Absurdalne sceny podczas Wimbledonu. Wszyscy to słyszeli, szybka reakcja
Wimbledon już się rozpoczął i można było się spodziewać, że podczas nadchodzących spotkań w centrum uwagi będą nie tylko zawodnicy czy sędziowie, ale również kibice. Niektórzy bardzo swobodnie okazywali swoją radość podczas spotkań. Na jednym z meczów doszło do pewnego incydentu, na który musiał zareagować sędzia. Zdaje się, że sam nie wierzył w to, co mówi. Wideo ze zdarzenia odbiło się szerokim echem i podbija internet.
![sędzia na Wimbledonie](https://i.iplsc.com/-/000JENW823A5W63V-C461-F4.webp)
Do zdarzenia doszło podczas meczu pomiędzy Harriet Dart i Zhuoxuan Bai w pierwszej rundzie Wimbledonu. W pojedynku wygrała Brytyjka, która pokonała przeciwniczkę 6:4, 6:0. Żadna z nich nie spodziewała się usłyszeć z trybun takiego komunikatu.
Absurdalne sceny na Wimbledonie
Sędziowie podczas meczów tenisowych muszą zapanować nie tylko nad tenisistami, ale i publiką. Korty położone są bardzo blisko siebie, a podczas gry przeszkadzać może dosłownie każdy dźwięk. Fani zasiadający na trybunach czasem nie mogą się powstrzymać i krzyczą lub wydają głośne dźwięki nawet wtedy, gdy nie powinni już tego robić.
Nikt nie spodziewał się jednak, łącznie z sędzią, że trzeba będzie upominać kogokolwiek w związku z... otwieraniem szampana. "Prosimy o otwieranie butelek podczas zmian" - informował sędzia spotkania. Wcześniej słychać było na trybunach odkorkowywanie butelki.
Kibice nie są zaskoczeni
Wideo ze zdarzenia opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych Wimbledon. Od razu stało się hitem. Fani tenisa nie byli jednak zdziwieni tym, co wydarzyło się w Londynie. Przede wszystkim zwracali uwagę, że ten turniej "już taki jest".
Inni przypominali za to, że to nie pierwsza taka sytuacja na londyńskich kortach i że do podobnych scen doszło w ubiegłym roku. To idealnie pokazuje, że Wimbledon rzeczywiście żyje własnym życiem i jest turniejem pod pewnymi względami absolutnie wyjątkowym.