Iga Świątek do tegorocznego Wimbledonu podchodzi z nietypowy sposób. Liderka światowego rankingu postanowiła bowiem zrobić sobie dłuższą przerwę od startów i w tym roku nie rozegrała ani jednego turnieju na trawie. Polka miała pojawić się podczas zawodów w Berlinie, ale ostatecznie postanowiła się wycofać. Nie wiadomo zatem, w jakiej dyspozycji może być w tym roku na nawierzchni, która wcale nie należy do jej ulubionych. Kibice naszej tenisistki z pewnością nie mogą się doczekać jej kolejnego startu, a trzeba przyznać, że ogromne emocje towarzyszyły już losowaniu i to bynajmniej nie tylko ze względu na wyłonienie drabinki, a sceny, do których doszło już przed rozpoczęciem procedury. Ależ wpadka podczas losowania drabinki Wimbledonu. Gigantyczna pomyłka W roli pierwszej sędzi turnieju Wimbledonu debiutuje Denise Parnell, która w zeszłym roku została wybrana pierwszą kobietą na tym stanowisku w ponad 120-letniej historii turnieju. Niestety, jej pierwsze losowanie nie potoczyło się wedle zaplanowanego scenariusza. Okazało się bowiem, że niektóre rozstawione tenisistki, takie jak Mirra Andriejewa, Elina Switolina i Jekaterina Aleksandrowa, znalazły się w niewłaściwych częściach drabinki. Doszło nawet do tego, że Andriejewa została wylosowana dwukrotnie. Ostatecznie zostały przeniesione we właściwe miejsca. Zanim do tego doszło, całe zamieszanie potrwało kilka minut, bo próbowano rozwiązać problem. Co ciekawe, podobny błąd pojawił się także w drabince panów, ale tam szybko go wychwycono i wszystko zostało jeszcze naprawione przed rozpoczęciem procedury. Trudne losowanie Igi Świątek. Hubert Hurkacz trafił nieco lepiej Iga Świątek w pierwszej rundzie Wimbledonu zmierzy się z Sofią Kenin. W jej ćwiartce znalazły się także Jelena Rybakina, największa "zmora" naszej tenisistki, czyli Jelena Ostapenko, a także Danielle Collins czy Caroline Garcia. Z kolei Magda Linette w pierwszej rundzie zmierzy się z Eliną Switoliną, a Magdalena Fręch z Betriz Haddad Maią. Odrobinę więcej szczęścia miał Hubert Hurkacz. Jego pierwszym rywalem będzie Mołdawianin - Radu Albot. Ponadto w części Plaka znaleźli się m.in Alexander Zverev, którego "Hubi" pokonał niedawno podczas turnieju w Halle, a także Novak Djoković. Z Serbem nasz tenisista może się jednak spotkać dopiero w ćwierćfinale. Tegoroczny Wimbledon zostanie rozegrany w dniach od 1 od 14 lipca.