W starciu 34. oraz 149. tenisisty świata nie doszło do niespodzianki. Arthur Fils niedługo po rozpoczęciu meczu wyszedł na prowadzenie 3:1, którego już nie wypuścił, choć podarował Dominicowi Strickerowi dwa break pointy na przełamanie powrotne. W drugiej partii szybko zaznaczył swoją dominację, wygrywając pierwsze cztery gemy. Mógł wtedy kontrolować sytuację i małe problemy miał jedynie z "wyserwowaniem" gema na 6:2, ale Szwajcar nie skorzystał z dwóch szans, jakie dla niego nadeszły. Trzeci set niespodziewanie padł łupem Strickera, który przełamał rywala na 5:3 i dał sobie szansę na odwrócenie losów rywalizacji. To się jednak nie stało - w czwartej odsłonie rywalizacji Francuz dopiął swego. W tej partii uzyskał tylko jednego break pointa (tyle samo co jego oponent), ale miał go w kluczowym momencie i go wykorzystał. Szwajcar podawał, by wyrównać na 5:5, ale dostał "cios" w samej końcówce i odpadł z Wimbledonu. Druga runda Wimbledonu 2024: Hubert Hurkacz - Arthur Fils Fils urodził się 12 czerwca 2004 roku w Essonne, ma więc dopiero 20 lat. Jego największym sukcesem jest wygranie juniorskiego Rolanda Garrosa 2021 w deblu z Giovannim Mpetshim Perricardem. W tym samym czasie dotarł do finału w singlu, ale przegrał z Lucą Van Assche 4:6, 2:6. Obecnie rozgrywa dopiero szósty turniej wielkoszlemowy w karierze seniorskiej. Zadebiutował na zeszłorocznym French Open, gdzie odpadł w pierwszej rundzie. Tak samo było w tym roku w Paryżu, a także na poprzednim Wimbledonie. Tym razem już wiadomo, że w Londynie wyrównał swoje najlepsze życiowe osiągnięcie - do drugiej rundy dochodził także na US Open 2023 i Australian Open 2024. W innych turniejach również póki co kończy udział zazwyczaj po pierwszym lub drugim meczu, choć udało mu się osiągnąć trzecią rundę w Szanghaju i Indian Wells. Co ciekawe, jeszcze nigdy nie grał z Hurkaczem. Czwartek otworzy więc nowy mały rozdział w karierach obu tych tenisistów. Polak we wtorek wyeliminował Mołdawianina Radu Albota (5:7, 6:4, 6:3, 6:4).