FC Barcelona od początku tego sezonu prezentuje bardzo wysoką formę. "Duma Katalonii" pod wodzą Hansiego Flicka kompletnie zmieniła swoje oblicze i wygląda jak zespół, który stać na wielkie rzeczy w tym sezonie, a swój wydatny udział w tym wszystkim ma Robert Lewandowski. UEFA nagle ogłosiła ws. meczu ze Szkotami. Na to czekali polscy kibice Polak od zakończenia mistrzostw świata w Katarze nie potrafił odnaleźć swojej formy pod wodzą Xaviego, ale po ogłoszeniu zatrudnienia Flicka miał prawo się szeroko uśmiechnąć. To właśnie pod wodzą tego szkoleniowca nasz napastnik przeżywał bowiem najlepsze momenty w swojej karierze. Barcelona znów bez Yamala. Czas na przełamanie "klątwy" W Barcelonie ich nić porozumienia znów daje znakomite efekty. Kapitan reprezentacji Polski odzyskał swoją wyśmienitą dyspozycję i znów strzela jak maszyna, prowadząc swój zespół do kolejnych wygranych. W ostatnich meczach coś się jednak w "Blaugranie" zacięło i wszyscy jako problem wskazują przedłużającą się nieobecność Lamine'a Yamala. Koszmar Realu Madryt się nie kończy. Miał gonić Roberta Lewandowskiego, wypada z gry Bez nastolatka na murawie od pierwszych minut FC Barcelona nie wygrała w tym sezonie żadnego meczu i na trzy takie przypadki zdobyła ledwie jeden punkt. Hansi Flick przed meczem Ligi Mistrzów z Brestem ogłosił, że Yamala znów na boisku nie będzie. To oznacza, że zespół prowadzony przez niemieckiego szkoleniowca dostanie swoją czwartą szansę na przełamanie złej passy bez 17-latka. Różnica jest jednak taka, że spotkanie z czwartą obecnie ekipą Ligi Mistrzów odbędzie się w Katalonii. Mecz już we wtorek 26 listopada o godzinie 21:00. Relacja tekstowa na żywo na Sport.Interia.pl.