Partner merytoryczny: Eleven Sports

"Następny proszę" - prasa o zwolnieniu Ancelottiego z Realu

"Wyrzucanie trenerów nie jest receptą na sukces Realu Madryt" - tak hiszpańska prasa sportowa komentuje decyzję o zwolnieniu Carla Ancelottiego z hiszpańskiego giganta.

Carlo Ancelotti i Florentino Perez na początku współpracy w 2013 roku
Carlo Ancelotti i Florentino Perez na początku współpracy w 2013 roku/AFP

Komentatorzy posądzają Florentina Pereza, prezesa klubu, o impulsywność i zapowiadają, że następcą Ancelottiego będzie prawdopodobnie Rafael Benitez - trener Napoli.

"Benitez będzie trenerem na 99 procent" - tytułuje sportowa Marca.

Jednak inne gazety wymieniają także byłego piłkarza "Królewskich" Michela, Niemca Jurgena Kloppa i Unaia Emery'ego, który doprowadził Sevillę drugi raz z rzędu do finału Ligi Europy - rok temu zdobywając to trofeum.

Przypominają, że od 2004 roku i bardzo krótkiego pobytu w klubie Jose Antonio Camacho, Florentino Perez nie zatrudnił żadnego hiszpańskiego trenera.

"Następny proszę" - określił decyzję o zwolnieniu Ancelottiego sportowy "AS". Autor komentarza cytuje prezesa Realu, który uzasadnia, że klub potrzebuje - jak to określił - "nowych impulsów".

Jednak komentatorzy obawiają się, że impulsywność prezesa jest jedną z przyczyn braku rezultatów Realu.

"To przez nią został wyrzucony Manuel Pellegrini i inni, którzy zasługiwali na pozostanie w klubie" - czytamy w "Marce".

 Ancelotti zdecydował o pozostaniu w Madrycie. Nie zamierza się przeprowadzać, ani przyjmować żadnej oferty. Wykupił karnet na mecze Realu i będzie obserwował piłkarzy z trybun. Jest 9. trenerem zwolnionym przez Pereza w ciągu 12 lat.

Informacyjna Agencja Radiowa

Zobacz także

Sportowym okiem