W spotkaniach kończących rok dla "Biało-Czerwonych" nie weźmie udziału ich kapitan. O absencji "Lewego" poinformował w poniedziałek Polski Związek Piłki Nożnej. "Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że Robert Lewandowski nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, przygotowującej się do meczów Ligi Narodów UEFA z Portugalią oraz Szkocją" - napisał związek w mediach społecznościowych. "Powodem absencji kapitana drużyny narodowej jest uraz pleców, którego doznał w ligowym meczu przeciwko Realowi Sociedad, wykluczający go z gry na około dziesięć dni" - dodano. Tak na temat tej absencji wypowiedział się na konferencji prasowej Michał Probierz. Reprezentacja Polski. Michał Probierz zrobi wszystko, by zastąpić Lewandowskiego "Można było zobaczyć w trakcie meczu, że Robert w pewnym momencie borykał się z bólem. Mieliśmy też okazję rozmawiać i zapadła taka decyzja po konsultacji z lekarzami. Stało się wówczas jasne, że Robert nie będzie mógł zagrać" - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski. "Nie ma co ukrywać, że Robert jest zawodnikiem, którego każdy chce. Zrobimy wszystko, żeby go zastąpić" - przyznał. Lewandowski rozegrał w kadrze 156 meczów i strzelił 84 gole. Pierwszym naszym rywalem podczas tego zgrupowania będzie Portugalia. TVP Sport zapytał Numo Gomesa, byłego napastnika reprezentacji Półwyspu Iberyjskiego, która kadra jest bardziej zależna - Portugalii od Cristiano Ronaldo czy Polski od Lewandowskiego. "To dobre pytanie, na które nie znam odpowiedzi. Obaj są legendami piłki nożnej. Utrzymują znakomitą formę przez wiele lat i grają na innym poziomie niż reszta zawodników. Są legendami. Wystarczy spojrzeć na ich liczby. Nadal regularnie strzelają gole i grają świetnie" - powiedział były gracz Benfiki Lizbona, Boavisty Porto, Bragi, Fiorentiny czy Blackburn Rovers, który w rodzimej kadrze wystąpił 79 razy i zdobył 29 bramek. Gomesa nie dziwi jednak dobra forma "Lewego", choć ten skończył już 36 lat. Polak w tym sezonie jest liderem klasyfikacji snajperów La Liga, gdzie strzelił już 14 goli. Były napastnik spodziewał się takiej postawy młodszego kolegi. Robert Lewandowski "jest inspiracją dla wielu zawodników na świecie" "Tak, ponieważ jest świetnym graczem i niesamowicie ciężko pracuje. Nigdy nie przestał pracować i wierzyć w swoje możliwości. Wie lepiej niż ktokolwiek, że w piłce nożnej czasami jest taki moment, że robisz wszystko, a nie potrafisz strzelić gola. Miałem dokładnie tak samo. Tak wygląda życie napastnika. Czasami robisz wszystko poprawnie, a nie zdobywasz bramek, innym razem nie trafiasz dobrze w piłkę i wpada. Najważniejsze jest to, aby nie przestawać tak samo mocno trenować i być pewnym siebie. Lewandowski jest inspiracją dla wielu zawodników na świecie" - mówił Gomes w rozmowie z TVP Sport. Portugalczyk odniósł się także do losów konfrontacji z Polską. "Oczywiście mam nadzieję, że Portugalia wygra! Jest zdecydowanym faworytem. Polska ma niezłą drużynę i dobrych zawodników, ale my gramy u siebie" - powiedział. "Portugalia jest lepsza, ale w piłce nożnej bycie lepszym nie wystarczy. Trzeba to udowodnić na boisku i myślę, że Portugalia odpowiednio podeszła do meczu w Warszawie" - dodał. Reprezentacja Polski. Najpierw Portugalia, potem Szkocja Spotkanie z Portugalią rozpocznie się w piątek o 20.45 czasu polskiego. Do Warszawy kadra wróci w sobotę, czyli dwa dni przed spotkaniem ze Szkocją na PGE Narodowym. W tabeli grupy A1 prowadzi Portugalia z 10 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, a trzecia Polska - z czterema. Szkocja ma tylko jeden. Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.