Partner merytoryczny: Eleven Sports

Gareth Bale nie pojawił się na treningu Tottenhamu

Gareth Bale nie pojawił się na wtorkowym treningu Tottenhamu Hotspur. Walijczyk oficjalnie jeszcze jest piłkarzem "Kogutów", jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w nowym sezonie nie założy już koszulki tego klubu.

Gareth Bale
Gareth Bale/Chris Brunskill/Getty Images

Real Madryt złożył dwie oferty za 24-letniego zawodnika i jeśli któraś z nich zostanie przyjęta na pewno padnie transferowy rekord, który od 2009 roku należy do innego gracza "Królewskich". Cristiano Ronaldo przyszedł na Santiago Bernabeu z Manchesteru United za 94 miliony euro. Na razie włodarze zespołu z White Hart Lane zaprzeczają, że dogadali się z Hiszpanami.

Oprócz ofert Realu Tottenham otrzymał też inną. Nie podano nazwy ewentualnego kontrahenta, ale Bale'em interesował się również Manchester United.

Walijczyk w czasie weekendu dostał od klubu z Londynu wolne, co wykorzystał, aby wybrać się do hiszpańskiej Marbelli, gdzie znajduje się popularny kurort wypoczynkowy, ale we wtorek miał zjawić się na treningu. Tak się nie stało i nie podano żadnych powodów, dlaczego piłkarza zabrakło na zajęciach.

W niedzielę Tottenham pokonał na White Hart Lane Swansea 1-0, odnosząc drugie zwycięstwo w nowym sezonie Premier League. Zwycięskiego gola z rzutu karnego strzelił letni nabytek Roberto Soldado.

"Daliśmy Bale'owi dwa dni wolnego. Nigdy nie zmuszamy naszych zawodników, którzy nie znaleźli się w kadrze meczowej, aby przychodzili na spotkanie. Tak zadecydowałem w zeszłym sezonie" - tłumaczył niedzielną nieobecność Walijczyka na trybunach Andre Villas-Boas, menedżer "Kogutów".

W zeszłym sezonie Bale został wybrany najlepszym piłkarzem Premier League zarówno przez kolegów po fachu, jak i dziennikarzy.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem