Partner merytoryczny: Eleven Sports

Barcelona rozbiła Valerengę, Martino przyglądał się z trybun

FC Barcelona bardzo dobrze zaprezentowała się w swoim drugim przedsezonowym sparingu. Piłkarze "Dumy Katalonii' wygrali z Valerengą w Oslo 7-0, a wszystkiemu przyglądał się Gerardo Martino, nowy szkoleniowiec zespołu z Półwyspu Iberyjskiego.

Lionel Messi
Lionel Messi/AFP

Od początku Barcelona wysoko postawiła poprzeczkę. Już po 13 minutach prowadziła 3-0, a gole strzelili Alexis Sanchez, Cristian Tello i Lionel Messi. Jeszcze przed przerwą prowadzenie podwyższył Jonathan dos Santos.

Po zmianie stron kolejne bramki dołożyli Jean Marie Dongou (dwie) i Joan Roman. Martino oglądający mecz z trybun mógł być zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy szczególnie w pierwszej połowie mogli strzelić jeszcze więcej goli, jednak cudów w bramce dokonywał Lars Hirschfeld.

To był drugi sparing Barcelony przed sezonem, ale również nie wzięły w nim udziały wszystkie gwiazdy, przede wszystkim te, które jeszcze regenerują siły po Pucharze Konfederacji. W najbliższym czasie "Duma Katalonii" w poniedziałek rozegra sparing z Rosenborgiem Trondheim, a we wtorek przyleci do Polski, by zagrać z Lechią w Gdańsku.

Valerenga Osla - FC Barcelona 0-7 (0-4)

Bramki: Sanchez (4.), Tello (6.), Messi (13.), dos Santos (42.), 0-5, Dongou (51. i 56.), Roman (86.).

Barcelona: Pinto; Montoya, Bartra, Mascherano, Adriano; Song, dos Santos, Sergi Roberto; Alexis, Messi i Tello. Grali także: Oier, Sergi Gómez, Carles Planes, Patrick, Samper, Dongou, Femenía, Ilie, Espinosa, Dani Nieto, Dongou i Roman.

Gerardo Martino (z lewej) przygląda się grze piłkarzy Barcelony/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem