Partner merytoryczny: Eleven Sports

Barcelona – AS Roma. Wojciech Szczęsny może zagrać w Pucharze Gampera

Wojciech Szczęsny może w środę wystąpić na Camp Nou. Barcelona zagra z Romą o Puchar Joana Gampera.

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny/AFP

Puchar Gampera rozgrywany jest od 1966 roku na cześć założyciela, zawodnika i prezydenta Barcelony. W tym roku naprzeciwko "Blaugrany" stanie nowy klub Szczęsnego. Początek o godzinie 22. Transmisja w Polsacie Sport.

Katalońska gazeta "Sport" w przewidywanych ustawieniach widzi polskiego bramkarza w pierwszym składzie. Gdyby Szczęsnemu udało się zatrzymać Barcelonę, z pewnością zbliżyłby się do wywalczenia miejsca w bramce w nadchodzącym sezonie.

Szczęsny został na rok wypożyczony do Romy z Arsenalu Londyn. Według włoskich mediów, rzymianie zapłacili "Kanonierom" 500 tysięcy euro. W drużynie Arsene’a Wengera nie miałby zbyt dużych szans na grę, szczególnie po sprowadzeniu na Emirates Petra Czecha. W Romie jego rywalem o miejsce między słupkami jest Morgan de Sanctis, 38-latek, który w klubie jest od lipca 2013 roku.

Ewentualny występ nie będzie dla Szczęsnego debiutem w Romie. Polak zagrał już w jednym meczu. W przerwie spotkania ze Sportingiem Lizbona zmienił de Sanctisa. Rzymianie przegrali 0-2, a obie bramki padły po przerwie.

- Dobrze, że pierwszy mecz jest już za mną. To było dobre doświadczenie. Wynik meczu ze Sportingiem jest bardzo zły - przyznał po spotkaniu Polak.

Na konferencji przedmeczowej trener Barcy Luis Enrique zapowiedział, że chce wygrać ten mecz, ale Roma to świetna drużyna. Poza tym nie wystawi tego samego składu, co w spotkaniu o Superpuchar Europy. 11 sierpnia "Duma Katalonii" zmierzy się z Sevillą.

Mecz z Romą jest wyjątkowy dla Enrique. Obecny trener Barcelony pracował w Romie niemal rok.

- Mam bardzo dobre wspomnienia z tego okresu. Pobyt w Romie dużo mnie nauczył - powiedział Enrique.

Puchar Gampera może być tez wyjątkowy dla Pedro. Możliwe, zę będzie to ostatni mecz napastnika w barwach Barcelony. Wychowanek "Blaugrany" jest kuszony przez Manchester United.

To będzie ostatni test przedsezonowy dla Barcelony. Do tej pory piłkarze Enrique przegrali dwa spotkania, wygrali jedno i zanotowali jeden remis. Środowy wieczór będzie jednak pierwszym, gdy zagrają razem Messi i Neymar. Gwiazdorzy dopiero wracają do treningów z drużyną po występach w Copa America.

- Obaj prezentują się zaskakująco dobrze. Jestem bardzo zadowolony z ich profesjonalizmu. Dostaną swoje minuty - zapowiada trener Barcy.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem