Ancelotti: Ronaldo nie zostanie przesunięty do ataku
Cristiano Ronaldo nie zostanie przesunięty do ataku, aby zrobić miejsce Garethowi Bale'owi na skrzydle - zaprzeczył Carlo Ancelotti. Trener Realu Madryt twierdzi, że potrafi znaleźć optymalne miejsce w podstawowej jedenastce dla dwóch najdroższych piłkarzy w historii
Bale został bohaterem najgłośniejszego transferu tego lata. 24-letni Walijczyk trafił do Hiszpanii z Tottenhamu Hotspur. Nie podano oficjalnej sumy transferu. Brytyjskie media twierdzą, że jest to 100 milionów euro, natomiast hiszpańskie, że "tylko" 91 milionów. Trudno więc jednoznacznie orzec, kto jest najdroższym piłkarzem świata, bo niekwestionowanym numerem jeden w tej klasyfikacji był do tej pory Cristiano Ronaldo. Gdy w 2009 roku przychodził do "Królewskich" z Manchesteru United kosztował 94 miliony euro.
Real nie po to wyłożył fortunę na Bale'a, aby zaczynał mecze na ławce rezerwowych, ale na jego ulubionej pozycji gra w "Królewskich" Ronaldo. Czy włoski trener zdecyduje się wyznaczyć Portugalczykowi bardziej centralną pozycję?
"Nie. Będziemy pracować nad systemem, który pozwoli wydobyć jak najwięcej z gry obu piłkarzy" - odpowiedział Ancelotti.
"Trzeba znaleźć takie miejsce dla najlepszych zawodników, aby czuli się w nim jak najlepiej. Wszystko idzie w dobrym kierunku" - uspokajał trener "Królewskich".
"Jestem przekonany, że wszystko ułoży się dla Bale'a jak najlepiej. Na razie nie ma żadnego problemu z dostosowaniem się. Zespół trochę zmienił się od czasu, kiedy przyszedłem" - tłumaczył Ancelotti.