Polscy fani już widzieli gola. Nie do wiary, co zrobił Krzysztof Piątek
W piątkowy wieczór reprezentacja Polski podeszła do niezwykle wymagającego, wyjazdowego starcia z Portugalią na Estadio do Dragao w ramach rozgrywek Ligi Narodów UEFA. W pierwszej połowie starcia co prawda nie padła żadna bramka, ale Krzysztof Piątek był dosłownie centymetry od tego, by wprawić w szał radości kibiców "Biało-Czerwonych". Przez ułamek sekundy zdawało się, że futbolówka faktycznie zatrzepotała w siatce po "bombie" napastnika...
Reprezentacja Polski swoje występy w bieżącej edycji Ligi Narodów UEFA rozpoczęła od wygranej ze Szkocją, natomiast potem nadeszła porażka z Chorwacją, przegrana z Portugalią i remis w rewanżu z ekipą "Vatrenich".
15 listopada tymczasem nadeszło kolejne starcie rewanżowe LN - przeciwko Portugalczykom, na słynnym Estadio do Dragao w Porto. Atmosfera na trybunach była gorąca od pierwszego gwizdka i kilkukrotnie kibice bez dwóch zdań mieli prawo na poderwanie się z siedzeń.
Liga Narodów. Kapitalny strzał Piątka w meczu Portugalia - Polska. Centymetry od gola
W pierwsze połowie nie padły żadne gole, ale w jednej sytuacji naprawdę niewiele brakowało, by to "Biało-Czerwoni" cieszyli się z prowadzenia. Wszystko z powodu sytuacji, do jakiej doszło w 37. minucie spotkania...
Wówczas to bowiem Krzysztof Piątek, na co dzień gracz tureckiego Basaksehiru, mimo nacisków ze strony jednego z oponentów, zdołał oddać kąśliwe uderzenie zza pola karnego, które przeleciało tuż obok słupka bramki Diogo Costy - choć przez moment wydawało się, że "Il Pistolero" zmieścił się z trafieniem do siatki...
Rezultat został ostatecznie otwarty dopiero w 59. minucie - a wynik napoczęli niestety "Nawigatorzy" dzięki trafieniu Rafaela Leao, który bramkę zdobył głową z niedużego dystansu. Wcześniej zaś popisał się świetną wymianą podań z Nuno Mendesem.
Liga Narodów UEFA. Polska niedługo zagra też ze Szkocją
Podopieczni Michała Probierza kolejne starcie w Lidze Narodów - po tym z Portugalią - rozegrają dokładnie 18 listopada o godz. 20.45, a ich rywalami będą Szkoci, którzy w piątek mierzyli się z kolei z Chorwatami. W kwestii Ligi Narodów niebawem już absolutnie wszystko będzie jasne.