Starcia kibiców Żalgirisu i Lecha w Wilnie
W czwartek w Wilnie, przed Ostrą Bramą, doszło do starć kibiców piłkarskich Żalgirisu i Lecha Poznań. W stolicy Litwy gospodarze wygrali z Lechem 1-0 w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej.
Do przepychanek doszło ok. półtorej godziny przed meczem. Sympatycy obu klubów obrzucili się butelkami i puszkami po piwie. Policja, według której zamieszki sprowokowali Litwini, szybko opanowała sytuację.
Około 350 kibiców Lecha, zgodnie z zapowiedzią, zebrało się przed Kaplicą Ostrobramską, by w zorganizowanej grupie przejść przez miasto na stadion. Spotkali tam około 80-osobową grupę fanów Żalgirisu. "Litwa! My zwyciężymy!" - skandowali miejscowi, a sympatycy "Kolejorza" odpowiadali: "Polskie Wilno!".
Przejście na stadion obu grup, najpierw Litwinów, a potem gości, kontrolowało około 200 uzbrojonych policjantów, również z Polski.
W ocenie litewskiej straży granicznej, w czwartek do Wilna w związku z meczem przybyło około 500 fanów Lecha. Wcześniej w mieście nie odnotowano naruszeń porządku.