Partner merytoryczny: Eleven Sports

Jan Urban: Mecz z Lazio może być długo wspominany

Trener Legii Warszawa Jan Urban przyznał w Rzymie przed inauguracyjnym meczem Ligi Europejskiej z Lazio, że czwartkowe spotkanie może być bardzo długo wspominane przez jego piłkarzy. "Musimy jednak zagrać odważnie i z pewnością siebie" - podkreślił

Trener Legii Warszawa Jan Urban
Trener Legii Warszawa Jan Urban/Fot. Bartłomiej Zborowski/PAP

Podopieczni Urbana zaczęli sezon w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, ale w ostatniej rundzie odpadli po rywalizacji ze Steauą Bukareszt (1-1, 2-2). Dotarcie do tej fazy pozwoliło im jednak występować teraz w LE.

"Mam nadzieję, że zobaczę w czwartek zespół, który wykorzystał doświadczenie z eliminacji LM. Chciałbym widzieć postęp w grze moich piłkarzy. Liga Europejska to dla nas wyzwanie i zdobywanie doświadczenia, ale chcemy także nawiązać walkę. Wierzę, że stać nas na wyjście z grupy" - powiedział trener Legii podczas środowej konferencji prasowej w Rzymie.

Jak dodał, w czwartek jego zespół ma znacznie więcej do zyskania niż do stracenia. Zastanawia się jednak, czy rzymianie też potraktują to spotkanie prestiżowo.

"Zmierzymy się z potencjalnym faworytem grupy J. Pytanie tylko, czy Lazio będzie grać na sto procent. Ten zespół czeka w niedzielę derbowe spotkanie z Romą. Niewykluczone więc, że z nami wystąpią piłkarze rezerwowi. Z drugiej strony Włosi chcą odzyskać jedno miejsce w rozgrywkach UEFA, które stracili na rzecz Niemców. Jednak nawet rezerwowi gracze Lazio mogą stworzyć silny zespół" - przyznał Urban.

Szkoleniowiec Legii powtórzył to, co mówił przed wylotem do Włoch - jego zdaniem Lazio znajduje się na takim poziomie, jak Steaua.

"Jako piłkarz grałem we Włoszech tylko na San Siro (w Mediolanie - przyp. red). To może być mecz, który moi zawodnicy będą wspominać bardzo długo. Ważne, aby nie pojawiła się presja. Trzeba zagrać odważnie, z wiarą we własne umiejętności" - przyznał Urban.

W grupie J występują także cypryjski Apollon Limassol i turecki Trabzonspor (z Adrianem Mierzejewskim). Początek spotkania w Rzymie o godz. 21.05.


PAP

Zobacz także

Sportowym okiem