Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lechia Gdańsk. Klub ukarany grzywną przez UEFA

Lechia musi zapłacić 25 tysięcy euro za zbyt późne przesłanie sprawozdań, ale kto bogatemu zabroni?

Lechia - Arka. Janusz Kupcewicz: To były specyficzne mecze. Wideo/INTERIA.TV

Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, w marcu gdański klub znalazł się pod lupą UEFA (więcej TUTAJ). Niestety nie został wyróżniony nagrodą fair play, ani nic w tym rodzaju. Lechia w komunikacje europejskiej unii piłkarskiej znalazła się w chlubnym towarzystwie Olympique Marsylia, a to dlatego, że oba kluby jako uczestnicy rozgrywek europejskich w sezonie 2019/20 miały obowiązek dostarczyć sprawozdania finansowe, a tego nie zrobiły. 

Lechia wyjaśniała, że stało się tak, ze względu na "trwające badanie sprawozdania finansowego przez nowego biegłego rewidenta, który w bardzo szczegółowy sposób bada dokumenty księgowe klubu, dotrzymanie tego terminu od samego początku było zagrożone.
W maju badanie sprawozdania zakończyło się, a wynik sezonu 2018/19 został ustalony na 10 milionów straty (więcej TUTAJ). 

Sprawą zajęła się Izba Orzekająca Klubowej Komisji Kontroli Finansowej UEFA. To organ, który ukarał Manchester City dwuletnim zakazem udziału w rozgrywkach pucharowych. Na Lechię spadła o wiele łagodniejsza kara - grzywna w wysokości 25 tys. euro.

Werdykt w Gdańsku przyjęto... ze spokojem: - UEFA uznała nasze wyjaśnienia, stąd najniższy możliwy wymiar kary - wyjaśnia Arkadiusz Bruliński, dyrektor Działu Komunikacji i Marketingu Lechii.

MS

Stadion Energa Gdańsk/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem