Partner merytoryczny: Eleven Sports

Skandal na treningu, reprezentant Polski pobity. Wszystko na oczach trenera

Do skandalicznych cen doszło podczas piątkowego treningu Radomiaka Radom. Wszystko za sprawą Vagnera Diasa oraz Rafała Wolskiego. Według doniesień "Weszło.com" obaj grali w jednym zespole, ale w pewnymi momencie pojawiło się między nimi napięcie. To doprowadziło do ciosu, jaki wymierzył Diasa reprezentantowi Polski. Pomocnik stracił przytomność, a na wszystko zareagował stanowczo trener.

Rafał Wolski w barwach reprezentacji Polski
Rafał Wolski w barwach reprezentacji Polski/Marcin Gadomski/East News

Ten rok w polskiej PKO Ekstraklasie zbliża się ku końcowi. Przed nami bowiem ostatnie rozstrzygnięcia, a właściwie rozstrzygnięcie. Do rozegrania został już tylko jeden mecz, który przeniesiony został z trzeciej kolejki, a więc samego początku sezonu. 

Zmierzą się w nim Śląsk Wrocław oraz Radomiak Radom. W obu tych ekipach może być nerwowo. Zarówno Śląsk, jak i Radomiak zajmują bowiem miejsce w strefie spadkowej i tylko zespół z Radomia ma szansę na spędzenie zimy bez noża na gardle. 

Bójka na treningu Radomiaka Radom. Rafał Wolski w centrum

Nieco niespodziewanie jednak większą nerwowość widać w obozie gości. Podczas piątkowego treningu doszło bowiem do bójki, a właściwie samoistnego wymierzenia sprawiedliwości. Według doniesień "Weszło.com" starli się ze sobą Vagner Dias oraz Rafał Wolski

"Skrzydłowy Vagner Dias i ofensywny pomocnik Rafał Wolski grali w jednym zespole i starli się z powodu błahostki, która najwidoczniej urosła do rangi poważnego problemu, bo Kabowerdeńczyk rzucił się na Wolskiego z pięściami i trzasnął go tak, że ten stracił przytomność" - czytamy w relacji Szymona Janczyka. 

Wolski padł na murawę, w związku z czym nie był w stanie nawet wykonać próby oddania rywalowi. Sprawę rozsądził więc trener. Bruno Baltazar odsunął bowiem Diasa od składu i ten nie pojedzie z zespołem na ostatni mecz roku do Wrocławia. 

Malmoe FF - Galatasaray. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport


Lech Poznań - Radomiak Radom/Monika Wantoła
Piłka trafia w rękę Lukasa Podolskiego w polu karnym Górnika/Łukasz Rogowski
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem