Wisła Płock - Śląsk Wrocław 1-2 w 29. kolejce Ekstraklasy
Śląsk Wrocław pokonał Wisłę Płock 2-1 w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy. W tym roku "Nafciarze" jeszcze nie wygrali u siebie. Po dzisiejszej porażce nie mają też już szans na awans do ósemki.
Sezon zasadniczy
14.02.2014
17:15
Zapis relacji na żywo z meczu Wisła Płock - Śląsk Wrocław
Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Wisła Płock - Śląsk
Wisła Płock od początku stwarzała spore zagrożenie. Gości ratował jednak Matusz Putnocky. Tak było w piątej minucie, kiedy po strzale Alana Urygi interweniował instynktownie.
W 22. minucie bramkarz Śląska ponownie się wykazał. Tym razem miał trudniejsze zadanie. Po szybkiej akcji Torgil Gjertsen wyłożył piłkę Piotrowi Tomasikowi, ale ten nie uderzył na tyle precyzyjnie, żeby pokonać golkipera.
Sześć minut później bliźniaczą sytuację miał Śląsk. Błąd defensywy wykorzystał Erik Exposito. Przejął piłkę i podał do wbiegającego w pole karne Michała Chrapka. Ten jednak uderzyl fatalnie i w efekcie Krzysztof Kamiński, który był dziś pewnym punktem Wisły, obronił ten strzał.
W Płocku sprawdziło się powiedzenie do trzech razy sztuka, bo właśnie trzecia dobra sytuacja Wisły zakończyła się golem. Z rzutu wolnego dośrodkował Dominik Furman. W polu karnym był spory tłok, w którym najlepiej odnalazł się Damian Michalski i trafił do siatki.
Po objęciu prowadzenia, do końca pierwszej połowy, "Nafciarze" się robili. Jeszcze przed przerwą dobrą sytuację miał Exposito, ale po strzale głowa Hiszpana piłkę złapał Kamiński.
W drugiej połowie gra wyglądała dużo gorzej. Śląsk często gościł pod bramką rywali, ale nie potrafił skutecznie wykończyć swoich akcji.
Ta sztuka udala się dopiero w 71. minucie. Robert Pich zagrał do Chrapka, ten oddał mu z pierwszej piłki i Słowak mocnym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania.
To była najlepsza akcja w tym spotkaniu, zarówno pod względem rozegrania, jak i wykonczenia. Później już żadna z drużyn nie stworzyła lepszej sytuacji. Mimo to, Śląsk zdołał wygrać.
Robert Pich rozruszał poczynania ofensywne swojej drużyny. Najpierw sam strzelił gola, a w 86. minucie, po jego dośrodkowaniu bramkę zdobył Przemysław Płacheta. Było to trafienie na wagę trzech punktów.
Dzięki temu zwycięstwu Śląsk awansował na trzecie miejsce. "Nafciarze" z kolei pozostali na 12 pozycji i nie ma już szans na awans do ósemki.
MP
Wisła Płock - Śląsk Wrocław 1:2 (1:0)
Bramki: 1-0 Damian Michalski (37.), 1-1 Robert Pich (71.), 1-2 Przemysław Płacheta (86.)
Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Israel Puerto.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Damian Michalski, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali - Damian Rasak, Mateusz Szwoch (89. Suad Sahiti), Torgil Gjertsen (63. Maciej Ambrosiewicz), Dominik Furman, Piotr Tomasik (78. Giorgi Merebaszwili) - Cillian Sheridan.
Śląsk Wrocław: Matusz Putnocky - Lubambo Musonda, Israel Puerto, Mark Tamas, Dino Sztiglec - Diego Żivulić, Krzysztof Mączyński, Filip Marković (64. Robert Pich), Michał Chrapek (90. Jakub Łabojko), Przemysław Płacheta - Erik Exposito.
Więcej na ten temat
Betclic 1 Liga 08.12.2024 | Wisła Płock | 4 - 0 | Warta Poznań | |
Betclic 1 Liga 15.02.202518:00 | Chrobry Głogów | - | Wisła Płock |