Wisła ma kiepski bilans spotkań z Legią. W poprzednim sezonie przegrała obydwa pojedynki w derbach Mazowsza - na swoim stadionie 0-1 w rundzie jesiennej, w rewanżu w Warszawie 2:5. Również dwa mecze przegrali w sezonie 2019/20. Ostatni raz płocczanie pokonali rywali w Warszawie w 6. kolejce sezonu 2018/19. Jedną ze strzelonych wówczas czterech bramek uzyskał Dominik Furman, który znowu jest piłkarzem Wisły. Trener Bartoszek na konferencji prasowej zapewnił, że drużyna już się nie może doczekać pierwszego gwizdka i rozpoczęcia sezonu. "Okres przygotowawczy przepracowaliśmy solidnie, zrealizowaliśmy wszystkie plany. Podczas przygotowań żaden z piłkarzy nie odniósł poważniejszego urazu. Były jedynie mikrourazy, ale frekwencja treningowa była wysoka, nie mieliśmy większych problemów" - relacjonował. Szkoleniowiec zapewnił, że drużyna będzie chciała pokazać się z możliwie najlepszej strony. "Dla mnie najważniejsze jest, by Wisła Płock zaprezentowała to, co mogliśmy obserwować w końcówce poprzedniego sezonu. Chciałbym, żeby już od pierwszej kolejki ten zespół miał swój charakter i cechował się odpowiednią walecznością, zawziętością, konsekwencją taktyczną, ale również dobrą grą w piłkę. Jeśli tak będzie, to o wyniki będziemy spokojni" - podkreślił. Uważa za ważne, żeby jego drużyna dobrze wystartowała. "Wiadomo, że można zagrać dobry mecz nawet nie punktując. Można również zagrać słabiej i wygrać. Oczywiście już w pierwszym meczu będziemy walczyć o punkty. Nie pojedziemy do Warszawy po to, żeby się bronić przed najniższym wymiarem kary. Nie, ten zespół ma zawsze walczyć o zwycięstwo. Tego oczekuję w każdym meczu. A jestem przekonany, że stać nas na wiele i nie będą nam żadni +znawcy tematu+ określać, gdzie jest nasze miejsce i jaką pozycję w tabeli mamy zająć na koniec rozgrywek. To my będziemy decydować o tym, gdzie będziemy na koniec sezonu" - zaznaczył Bartoszek. Zdaniem trenera Wisła ma zrównoważoną kadrę, z odpowiednią dozą doświadczenia i młodości. "Takie połączenie jak u nas jest najlepsze. Ale tak naprawdę najważniejsze jest to, że tworzymy jedną ekipę, którą chciałbym, żebyśmy oglądali na boisku, jedną wspierającą się drużynę. I myślę, że w tę stronę idziemy" - dodał. Wiele wskazuje, że podstawowym młodzieżowcem będzie 19-letni Dawid Kocyła, który tę pozycję wywalczył sobie już w poprzednim sezonie. "Nie będziemy mieć kłopotów z wystawieniem młodzieżowców. Mamy Dawida Kocyłę, który zdobył już sporo doświadczenia. Mamy też kilku kolejnych, którzy Dawidowi depczą po piętach i bardzo dobrze, bo konkurencja jest pożądana" - zauważył szkoleniowiec. Wyraził on zadowolenie, że do zespołu powrócił po rocznej przerwie Dominik Furman. "Jest już gotowy do gry. Może jeszcze nie na takiej intensywności, jakiej bym oczekiwał i nie na cały mecz. Na dziś do pełnej dyspozycji Dominikowi jeszcze trochę brakuje, ale nie jest tak źle" - zapewnił Bartoszek. Mecz 1. kolejki Legia Warszawa - Wisła Płock zostanie rozegrany w sobotę o godz. 20.